O modernizacji jako głównym zadaniu dla Rosji mówił prezydent Dmitrij Miedwiediew w wystąpieniu przed Zgromadzeniem Federalnym w listopadzie 2009 roku. We wrześniu tego roku przed biznesmenami na forum w Jarosławiu powtórzył, że „dla modernizacji gospodarki i systemu politycznego nie ma alternatywy”. Miedwiediew chciałby, aby w unowocześnieniu kraju uczestniczyli wszyscy obywatele, a nie tylko elity polityczne”.
Z tezą rosyjskiego przywódcy zgadzali się także uczestnicy panelu „Modernizacja Rosji... ale jaka?”. Twierdzili jednocześnie, że nie uda się tego dokonać bez gruntownych reform. Kari Liuhto, dyrektor Instytutu Paneuropejskiej Szkoły Biznesu w Finlandii przypomniał, że hasła o modernizacji nie są jednoznaczne z restrukturyzacją czy rozwojem gospodarczym, ponieważ w Rosji ciągle jest opór na globalne zmiany.
– 60 procent PKB tego kraju pochodzi z usług, a zatem modernizacja wymaga wysokich technologii oraz napływu kapitału. Produkcja Skody w Czechach nie byłaby możliwa bez inwestycji Volkswagena. Nie widzę też, by modernizacja w Rosji była strategią – zaznaczył Liuhto. Przypomniał, że rosyjskie wydatki na badania i rozwój nauki są finansowane z budżetu państwa i rocznie stanowią zaledwie 1 – 2 proc. PKB. Dlatego jego zdaniem, w modernizacji powinni uczestniczyć także prywatni inwestorzy.
Leonid Poliszczuk z Uniwersytetu Państwowego Wyższej Szkoły Ekonomii w Moskwie porównał zapowiedzi władz w Moskwie w sprawie modernizacji ze słowami amerykańskiego pisarza Marka Twaina. – Jak mawiał Twain, „łatwo jest rzucić palenie, próbowałem wiele razy”. Podobnie jest z modernizacją. Nie wystarcza do niej obecna rosyjska infrastruktura, a cały ten proces jest odkładany na później, bo rzekomo może zagrozić bezpieczeństwu obywateli – zaznaczył Poliszczuk. Dodał, że unowocześnienie Rosji wymaga reform instytucjonalnych, kluczową zaś kwestią pozostaje prawo własności.
Natalia Iwanowa, wicedyrektor rosyjskiego Instytutu Gospodarki Światowej i Stosunków Międzynarodowych, przypomniała, że artykuł „Rosja naprzód” autorstwa Dmitrija Miedwiediewa dotyczący modernizacji, który ukazał się we wrześniu zeszłego roku, nie był programem działań, ale bardziej analizą szukającą odpowiedzi na pytanie: dlaczego Rosja nie jest atrakcyjnym krajem.