Spółka zarządzająca torami w związku z długami przewoźników chciała w grudniu, wraz z wejściem w życie nowego rozkładu, odmówić wpuszczenia ich na tory. Nie może tego zrobić. – Sprawdziliśmy to u naszych prawników. Zgodnie z ich opinią obecne prawo nie pozwala nam na ten krok – mówi „Rz” Zbigniew Szafrański, prezes spółki PKP Polskie Linie Kolejowe.
Może jednak zmienić umowy, na podstawie których trasy będą pociągom przydzielane, i wprowadzić do nich zabezpieczenia swoich należności, np. w formie gwarancji udzielanych przez banki. I to zamierza zrobić.
[srodtytul]Zmiana warunków[/srodtytul]
Wszyscy przewoźnicy dostaną takie same wzory umów.
– Nie możemy się narażać na zarzuty nierównego traktowania uczestników rynku – podsumowuje prezes Szafrański.