W ciągu trzech kwartałów tego roku polskie lotniska obsłużyły na trasach krajowych 1,36 mln osób. To o 3,6 proc. więcej niż w tym samym okresie zeszłego roku, mimo że większość połączeń między polskimi portami zawiesiła lub zlikwidowała linia Jet Air.
Najwięcej podróżnych na trasach krajowych przewinęło się przez Warszawę – ponad 663,4 tys. osób, prawie 7 proc. więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Największy wzrost pasażerów krajowych zanotowały Katowice – o ponad 113 proc. – W tym roku LOT lata do Warszawy już sześć razy w tygodniu – mówi Cezary Orzech, rzecznik spółki zarządzającej katowickim portem lotniczym.
Na gdańskim lotnisku ruch krajowy wzrósł o niecały 1 proc. Ale w rozkładzie jeszcze w zeszłym roku były połączenia Jet Air do Poznania, Rzeszowa, Warszawy, Wrocławia i Krakowa.
– Obecnie ta linia zostawiła jedynie jeden rejs w tygodniu do Warszawy – mówi Tomasz Kloskowski, prezes gdańskiego lotniska.
Największe spadki w ruchu krajowym zanotowały Łódź i Bydgoszcz, o odpowiednio 91 proc. i 73 proc. – W tym roku nie mamy żadnych regularnych połączeń krajowych, w zeszłym roku mieliśmy z Warszawą – mówi Katarzyna Dobrowolska, rzeczniczka łódzkiego lotniska.