ARP wybuduje fabrykę broni strzeleckiej w Radomiu

Najnowocześniejsza w regionie fabryka broni strzeleckiej powstanie na przedmieściach Radomia. W przyszłym roku przeniesie się do niej legendarny Łucznik

Aktualizacja: 17.01.2011 15:00 Publikacja: 17.01.2011 14:27

Karabinek MSBS 5,56

Karabinek MSBS 5,56

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Prezes Fabryki Broni Radom Tomasz Nita potwierdza, że budowę sfinansuje Agencja Rozwoju Przemysłu. Według nieoficjalnych źródeł zaprojektowany dokładnie na potrzeby Łucznika i w pełni wyposażony zakład ma kosztować ponad 40 mln zł. — Mamy lokalizację w ramach tarnobrzeskiej specjalnej strefy ekonomicznej, kończymy projektowanie. Budowa ruszy w połowie roku — planuje prezes Nita.

— Agencja kontynuuje swój program inwestycyjny w Radomiu — unika szczegółów rzecznik ARP Roma Sarzyńska. Władze ARP radomskie przedsięwzięcie otaczają dyskrecją. Z wcześniejszych zapowiedzi przedstawicieli agencji wynika, że zbudowana pod klucz fabryka przejęta zostanie przez Łucznik i rozliczona na zasadzie leasingu. — Precyzyjnych zasad finansowania jeszcze nie uzgodniliśmy — mówi szef Fabryki Broni.

[srodtytul]Nowe technologie i oszczędności[/srodtytul]

Prezes Nita zapewnia iż w nowych murach zainstalowane zostaną energooszczędne, najnowocześniejsze linie technologiczne, które w pełni pokażą możliwości radomskich fachowców. — Po przejściu pod nowy dach z 340 osobowej załogi nikt wartościowy nie ubędzie — mówi Nita.

Nowy zakład ma rozwijać 85 letnie tradycje precyzyjnej obróbki metalu w firmie, która przed wojną produkowała mausery 89 i słynne VIS-y. Wykorzystanie aluminium, tworzyw kompozytowych a przede wszystkim wytwarzanie luf najwyższej jakości ma być znakiem firmowym odnowionej FBR a także atutem w eksporcie i ewentualnej kooperacji z światowymi potentatami w branży.

Obecna fabryka bardzo potrzebuje modernizacji. Utrzymywanie wiekowych murów które pamiętają jeszcze początki Centralnego Okręgu Przemysłowego a potem, zimnowojenną masową, wielotysięczną produkcję kałasznikowów, jest ogromnie kosztowne.

Ostatnie dwa lata, przede wszystkim ze względu na potrzeby zagranicznych misji wojskowych w Afganistanie, Iraku i Czadzie a także zamówienia modernizującej się policji i straży granicznej nie były dla radomskich zakładów najgorsze. W zeszłym roku przychody przekroczyły 40 mln zł a zysk sięgnął miliona.

Firma w czasach Układu Warszawskiego robiła pepesze i pamiętne pistolety TT (Tuła Tokariew), potem były kolejne generacje pistoletów P64, P84, a ostatnio P99 (oparte o konstrukcję Walthera). Równolegle powstawały własne pistolety maszynowe zapoczątkowane modelem RAK i jego następcy tacy jak PM 98. Trwała też produkcja karabinków automatycznych, następców AK 47, takich jak tantal, onyx (nie zrobiły kariery w armii) – w przeciwieństwie do sprawdzonych na froncie w Iraku i Afganistanie beryli czy coraz powszechniej używanych w policji, straży granicznej i innych służbach mundurowych pistoletów maszynowych glauberyt.

[srodtytul]Etatowe pistolety rad i automaty dla hobbystów z Las Vegas[/srodtytul]

Uruchomienie nowej fabryki wiąże się wyraźnie z końcem prac badawczo rozwojowych nad nową konstrukcją MSBS — całej rodziny modułowych karabinków automatycznych kal. 5,56 projektu polskich konstruktorów z Radomia i Wojskowej Akademii Technicznej. — Liczymy, że uruchomiona w kilkanaście miesięcy nowa fabryka, już w najbliższych latach mogłaby rozpocząć wdrażanie MSBS i produkcję nowych automatów na masową skalę — mówi prezes Nita.

Firma liczy też na zamówienia na nowe pistolety Rad specjalnie dostosowane do potrzeb wojskowej kadry — armia od dawna zapowiada zresztą wymianę starzejących się oficerskich wistów.

Łucznik na rozpoczynającej się w tym tygodniu wielkiej wystawie broni strzeleckiej Shot Show w Las Vegas w USA pokaże swoje automatyczne karabiny i pistolety maszynowe specjalnie dostosowane do potrzeb cywilnego odbiorcy amerykańskiego. USA to największy rynek na tę broń na świecie. — Celujemy w niszę zajmowaną przez entuzjastów zmodyfikowanej (na jednostrzałową) broni automatycznej — droższej, ale naprawdę najwyższej jakości — mówi prezes Nita.

Prezes Fabryki Broni Radom Tomasz Nita potwierdza, że budowę sfinansuje Agencja Rozwoju Przemysłu. Według nieoficjalnych źródeł zaprojektowany dokładnie na potrzeby Łucznika i w pełni wyposażony zakład ma kosztować ponad 40 mln zł. — Mamy lokalizację w ramach tarnobrzeskiej specjalnej strefy ekonomicznej, kończymy projektowanie. Budowa ruszy w połowie roku — planuje prezes Nita.

— Agencja kontynuuje swój program inwestycyjny w Radomiu — unika szczegółów rzecznik ARP Roma Sarzyńska. Władze ARP radomskie przedsięwzięcie otaczają dyskrecją. Z wcześniejszych zapowiedzi przedstawicieli agencji wynika, że zbudowana pod klucz fabryka przejęta zostanie przez Łucznik i rozliczona na zasadzie leasingu. — Precyzyjnych zasad finansowania jeszcze nie uzgodniliśmy — mówi szef Fabryki Broni.

Pozostało 81% artykułu
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Specjaliści IT znów w cenie – rynek pracy ożywia się