W czwartek, gdy w kopalniach spółki rozpoczęło się związkowe referendum w sprawie prywatyzacji i ewentualnego protestu płacowego – zarząd JSW ogłosił w wewnątrzzakładowym wydawnictwie zasady upublicznienia spółki oraz związanego z tym pakietu pracowniczego.
Według zarządu, najważniejsze postulaty strony społecznej są spełnione. To przede wszystkim zachowanie przez Skarb Państwa w JSW co najmniej 50 proc. plus jedna akcja, przekazanie akcji pracowniczych całej załodze (zarówno tym uprawnionym ustawowo, jak i pozostałym), gwarancje zatrudnienia na 5 lat (związki żądały 10 lat gwarancji) oraz utworzenie specjalnej transzy akcji w ofercie publicznej, skierowanej do pracowników grupy JSW i Kombinatu Koksochemicznego Zabrze, który wkrótce będzie jej częścią (skarb państwa ma wnieść do JSW 85 proc. swoich akcji kombinatu).
Gwarancje zatrudnienia dotyczą pracowników produkcyjnych; nie obejmują osób, które osiągną wiek emerytalny. W przypadku zwolnienia osoby objętej gwarancjami firma ma wypłacić przeciętne wynagrodzenie do końca okresu ochronnego, nie więcej jednak niż za 15 miesięcy.
Zarząd JSW zapewnił pracowników, że proponowane regulacje są wspólną decyzją kierownictwa firmy oraz ministerstw: gospodarki i Skarbu Państwa. Wkrótce na walnym zgromadzeniu JSW ma być zmieniony statut, by po jej upublicznieniu Skarb Państwa zapewnił sobie kontrolę nad spółką, wprowadzając dodatkowy mechanizm kontrolny. Jednak resort gospodarki odpowiedział „Rz", że nie ma jeszcze wyznaczonej daty walnego dla JSW.
Sprawa przydziału 15 proc. bezpłatnych akcji dla pracowników budziła w JSW emocje, bo zgodnie przepisami przysługują one tym, którzy pracowali w firmie w okresie 10 lat przed jej komercjalizacją, która nastąpiła w 1993 r. Zdecydowano jednak, że darmowe akcje mogą otrzymać także pracownicy, którzy rozpoczęli pracę w spółkach JSW po 1 kwietnia 1993 r., w drodze skierowanej do nich specjalnej emisji akcji (cenę objęcia akcji przez pracowników sfinansuje JSW), a także KK Zabrze.