Reklama

Na świecie upada coraz mniej firm

Najgorzej sytuacja wygląda w Irlandii i Islandii. Z kolei Polska jest w grupie państw, w których sytuacja poprawia się najszybciej

Publikacja: 12.09.2011 01:10

Na świecie upada coraz mniej firm

Foto: Bloomberg

Z danych firmy D&B Poland wynika, że w drugim kwartale wskaźnik  bankructw firm na świecie spadł do 92,7 pkt w porównaniu z 95,1 pkt w pierwszym kwartale. To najniższy jego poziom od trzeciego kwartału 2007 r. Wskaźnik jest mierzony liczbą bankructw w poszczególnych krajach oraz innymi wskaźnikami (np. wzrost PKB).

– Największy spadek odnotowano w Polsce, Chinach czy RPA.  Natomiast wzrost liczby upadłości stwierdzono w takich krajach jak Węgry, Hiszpania, Austria, Portugalia i Szwajcaria – wyjaśnia Tomasz Starzyk z D&B. Najgorsze wskaźniki mają Irlandia i Islandia (152,9 oraz 127,9 pkt). Na tym tle doskonale wypada Polska, gdzie w drugim kwartale wartość wskaźnika spadła  o 34,1 proc., do 65,9 pkt. Niższym może się pochwalić niewielka grupa państw, m.in. Łotwa.

– Prognozy nie napawają optymizmem. Poprawa sytuacji pod tym względem będzie uzależniona od polityki rządów najbardziej zadłużonych krajów, polityki banków w tych krajach oraz banków centralnych – dodaje Starzyk.

Poza Europą sytuacja jest także bardzo zróżnicowana. Wskaźnik liczony przez D&B w drugim kwartale spadł o 4,9 proc., do 95,1 pkt, w Brazylii, a w Japonii o 0,3 proc., do 99,7 pkt. W USA z kolei o 10,8 proc., do 89,2 pkt. Jednak w kolejnych kwartałach może być gorzej. Japonia zmaga się ze skutkami marcowego tsunami oraz trzęsienia ziemi. Z kolei ekonomiści z niepokojem przyglądają się gospodarce USA.

W Polsce mimo poprawiających się wskaźników sytuacja wcale nie jest tak dobra, jak mogłoby się wydawać. Jak już pisaliśmy, coraz poważniejszym problemem są narastające zatory płatnicze. Tylko w czerwcu w branży budowlanej firmy zgłosiły 255,6 mln zł zaległych płatności. To wzrost w ujęciu rocznym o 32 proc. i najgorszy wynik sektora od trzech lat.

Reklama
Reklama

Wśród branż monitorowanych przez firmę jedynie w przypadku firm kosmetycznych w czerwcu wartość zaległości była niższa niż rok temu. Dla producentów żywności wzrost wyniósł 3 proc. (do 220,5 mln zł), a odpowiadają za to firmy handlowe notujące w większości gorsze wyniki sprzedaży niż rok temu. W branży transportowej zaległości jest 40 proc. więcej niż rok temu. Z kolei w przypadku sektora AGD/RTV jest to kwota 79 mln zł, 39 proc. wyższa niż w czerwcu 2010 r.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama