Reklama

Kopalnie chcę rozwiązać rezerwy

Zysk netto kopalń węgla kamiennego za 2011 r. może być w sumie o ok. 0,6 mld zł wyższy dzięki uwolnieniu większej części rezerw na podatek od wyrobisk – szacuje „Rz"

Publikacja: 07.02.2012 03:52

Kopalnie chcę rozwiązać rezerwy

Foto: Bloomberg

Na roz­wią­za­nie re­zerw na po­da­tek od wy­ro­bisk zde­cy­do­wa­ły się już gieł­do­we Ja­strzęb­ska Spół­ka Wę­glo­wa i Bog­dan­ka. W pierw­szej z nich dzię­ki tej de­cy­zji wy­nik net­to za 2011 r. wzro­śnie o ok. 290 mln zł, w dru­giej o ok. 60 mln zł. By­ło to moż­li­we dzię­ki wrze­śnio­we­mu orze­cze­niu Try­bu­na­łu Kon­sty­tu­cyj­ne­go, któ­ry uznał, że wy­ro­bi­ska nie są bu­dow­lą, więc ko­pal­nie nie mu­szą pła­cić od nich gmi­nom po­dat­ku od nie­ru­cho­mo­ści.

Ale Kom­pa­nia Wę­glo­wa i Ka­to­wic­ki Hol­ding Wę­glo­wy na­dal nie pod­ję­ły de­cy­zji w spra­wie re­zerw. – Nic się w tej kwe­stii nie zmie­ni­ło – mó­wi „Rz" wi­ce­pre­zes KHW Ar­tur Trze­cia­kow­ski. Spół­ka cze­ka na opi­nię bie­głych w tej spra­wie. – Na ra­zie nie roz­wią­zu­je­my re­zerw – mó­wi „Rz" Zbi­gniew Ma­dej, rzecz­nik Kom­pa­nii.

Obie spół­ki nie po­da­ją wy­so­ko­ści swo­ich re­zerw. Znacz­nie więk­sze utworzyła jed­nak Kom­pa­nia – naj­więk­sza spół­ka w bran­ży w UE. Z sza­cun­ków „Rz" wy­ni­ka, że gdy­by ona i KHW roz­wią­za­ły więk­szą część re­zerw (Bog­dan­ka i JSW po­zo­sta­wi­ły część na po­czet trwa­ją­cych wciąż po­stę­po­wań są­do­wych z gmi­na­mi), to powiększyłyby one ich wynik netto w su­mie o ok. 250 mln zł.

Za 2011 r. czy­sty zysk gór­nic­twa wę­gla ka­mien­ne­go bę­dzie re­kor­do­wy. „Rz" sza­cu­je, że bę­dzie bli­ski 3 mld zł net­to (z te­go około 2 mld zł mo­że mieć JSW). Mi­ni­ster fi­nan­sów Ja­cek Ro­stow­ski dał do zro­zu­mie­nia, że ocze­ku­je spo­rej dy­wi­den­dy z JSW (za­rząd spół­ki re­ko­men­du­je 30 proc. zgod­nie z pro­spek­tem emisyjnym). Także OFE chcą się „od­kuć", kiedy ak­cje Ja­strzę­bia sprze­da­wa­ne w ofer­cie za 136 zł po­ta­nia­ły do nie­co po­nad 100 zł.

Nad­zo­ru­ją­cy gór­nic­two wi­ce­pre­mier i mi­ni­ster go­spo­dar­ki Wal­de­mar Paw­lak za­po­wie­dział pod ko­niec stycz­nia, że spół­ki wę­glo­we za­trzy­ma­ją zysk i bę­dą prze­zna­czać go na roz­wój, bo w sek­to­rze wę­glo­wym po­trzeb­ne są no­we in­we­sty­cje. Jest to zgod­ne z re­ko­men­da­cją za­rzą­dów KW i KHW. Bog­dan­ka też re­ko­men­du­je po­zo­sta­wie­nie zy­sku w spół­ce, ale o je­go po­dzia­le za­de­cy­du­ją wy­łącz­nie pry­wat­ni ak­cjo­na­riu­sze.

Reklama
Reklama

Nie­wy­klu­czo­ne jed­nak, że na przykład JSW czy Bog­dan­ka zde­cy­du­ją się na za­wią­za­nie in­nych re­zerw, by scho­wać w nich część zy­sku, a tym sa­mym ogra­ni­czyć ape­ty­ty ak­cjo­na­riu­szy.

Dy­wi­den­dę wy­pła­ci zaś Wę­glo­koks (ok. 20 – 25 proc.), eks­por­ter wę­gla, bo po sprze­da­ży udzia­łów w Po­lkom­te­lu je­go ubie­gło­rocz­ny zysk wy­nie­sie ok. 600 mln zł.

Na roz­wią­za­nie re­zerw na po­da­tek od wy­ro­bisk zde­cy­do­wa­ły się już gieł­do­we Ja­strzęb­ska Spół­ka Wę­glo­wa i Bog­dan­ka. W pierw­szej z nich dzię­ki tej de­cy­zji wy­nik net­to za 2011 r. wzro­śnie o ok. 290 mln zł, w dru­giej o ok. 60 mln zł. By­ło to moż­li­we dzię­ki wrze­śnio­we­mu orze­cze­niu Try­bu­na­łu Kon­sty­tu­cyj­ne­go, któ­ry uznał, że wy­ro­bi­ska nie są bu­dow­lą, więc ko­pal­nie nie mu­szą pła­cić od nich gmi­nom po­dat­ku od nie­ru­cho­mo­ści.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Biznes
Joanna Makowiecka-Gatza: Geopolityka odciska dziś piętno na działalności biznesowej
Biznes
Prokuratura sprawdzi czy dzieci oszukały Zygmunta Solorza
Biznes
Ambitne kosmiczne plany Rosji. Chce dogonić Elona Muska
Biznes
Rosyjskie wakacje na okupowanych terenach Ukrainy. Kurorty, meduzy i propaganda
Reklama
Reklama