Nielegalny tytoń zaleje stadiony

Prze­stęp­czy świat przy­go­to­wu­je się do wiel­kiej kon­tra­ban­dy w związ­ku z Eu­ro­ 2012 – mó­wi „Rz" Pa­weł Gu­zik, szef ze­spo­łu do dzia­łań kon­tro­l­nych w Słu­żbie Cel­nej

Publikacja: 07.03.2012 04:42

Nielegalny tytoń zaleje stadiony

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Po­twier­dza­ją to licz­by. W 2011 r. pol­skie słu­żby za­trzy­ma­ły nie­mal 690 mln szt. nie­le­gal­nych pa­pie­ro­sów, z cze­go aż 25 proc. w czwar­tym kwar­ta­le.

– W ostat­nich mie­sią­cach ro­ku spa­da­ła za­zwy­czaj licz­ba ujaw­nień oraz sztuk wy­kry­tych pod­ró­bek. W ubie­głym ro­ku by­ło ina­czej, co z jed­nej stro­ny świad­czy o tym, że Słu­żba Cel­na by­ła sku­tecz­niej­sza, a z dru­giej, że prze­stęp­cy sta­ra­ją się za­peł­nić ma­ga­zy­ny przed pił­kar­ską im­pre­zą – mó­wi Ja­cek Jan­kow­ski z Bri­tish Ame­ri­can To­bac­co (BAT), wi­ce­li­de­ra pol­skie­go ryn­ku pa­pie­ro­sów.

Straż Gra­nicz­na in­for­mu­je ta­kże, że od pew­ne­go cza­su w oko­li­cach ba­za­rów uda­je się jej li­kwi­do­wać za­pa­sy bez­ak­cy­zo­we­go to­wa­ru, ta­kże gro­ma­dzo­ne­go z my­ślą o Eu­ro.

Prze­myt­ni­cy chcą wy­ko­rzy­stać na­pływ pa­lą­cych ki­bi­ców z kra­jów, gdzie pa­pie­ro­sy są znacz­nie dro­ższe niż w Pol­sce. Obec­nie w na­szym kra­ju ich pacz­ka kosz­tu­je śred­nio 2,5 eu­ro. W Niem­czech trze­ba za nią za­pła­cić po­nad dwa ra­zy ty­le, a w Wiel­kiej Bry­ta­nii ok. 9 eu­ro.

– Prze­pi­sy unij­ne ze­zwa­la­ją na wy­wóz z da­ne­go kra­ju do 800 sztuk pa­pie­ro­sów, czy­li 40 pa­czek. Ni­ższa ce­na bę­dzie więc sprzy­jać za­ku­pom w Pol­sce – wy­ja­śnia Jan­kow­ski. – Oba­wia­my się jed­nak, że bra­nża ty­to­nio­wa nie sko­rzy­sta na tym w peł­ni, po­nie­waż han­dla­rze nie­le­gal­nym to­wa­rem bę­dą sta­ra­li się do­trzeć do za­gra­nicz­nych ki­bi­ców przy sta­dio­nach i stre­fach ki­bi­ca.

Wię­cej nie­le­gal­nych pa­pie­ro­sów może tra­fić do Pol­ski z Ukra­iny, dru­gie­go z or­ga­ni­za­to­rów Eu­ro­ 2012. – Prze­myt­ni­cy ob­ser­wu­ją sy­tu­ację na gra­ni­cy i sta ­ra­ją się wy­ko­rzy­sty­wać ka­żdą oka­zję do po­więk­sze­nia ska­li swo­jej dzia­łal­no­ści – mó­wi An­drzej Le­wan­dow­ski re­pre­zen­tu­ją­cy JTI Pol­ska, czwar­te­go pro­du­cen­ta pa­pie­ro­sów w na­szym kra­ju.

Fir­my ty­to­nio­we obawiają się, że chcąc uspraw­nić prze­pra­wę tłu­mów na gra­ni­cy, słu­żby nie bę­dą w sta­nie wy­kryć fa­li kon­tra­ban­dy.

Pa­weł Gu­zik za­pew­nia, że słu­żby ma­ją za­miar po­krzy­żo­wać pla­ny prze­myt­ni­ków. Na te­re­nach przy­gra­nicz­nych, nie tyl­ko na sty­ku z Ukra­iną, za­rzą­dzo­no peł­ną mo­bi­li­za­cję: cel­ni­kom na czas pił­kar­skie­go tur­nie­ju wstrzy­ma­no urlo­py, a w kry­tycz­nym okre­sie na wschod­nią ru­bież prze­su­nie się set­ki funk­cjo­na­riu­szy.

– Już te­raz naj­lep­si fa­chow­cy ana­li­zu­ją tak­ty­kę prze­stęp­ców, przy­go­to­wu­ją wy­ka­zy to­wa­rów wy­ko­rzy­sty­wa­nych naj­czę­ściej do ma­sko­wa­nia prze­my­tu, roz­pra­co­wu­ją szla­ki po­ten­cjal­nej kon­tra­ban­dy – ilu­stru­je Gu­zik.

W 2011 r. udział sza­rej stre­fy w pol­skim ryn­ku pa­pie­ro­sów prze­kro­czył 15 proc. Ozna­cza to, że Po­la­cy ku­pi­li 9 mld pa­pie­ro­sów z nie­le­gal­nych źró­deł.

– Jeżeli Polska ograniczy się doraźnych działań i nie podejmie systemowych rozwiązań to szanse, że udział nielegalnych papierosów w sprzedaży na trwałe spadnie poniżej 15 proc są niewielkie – mówi Gabriela Bar z BAT. Konieczne jest jej zdaniem także zaostrzenie kar. - Obecnie przemyt nawet 60 kartonów papierosów (600 paczek – red.)  - ich wartość rynkowa to ok 6 tys. złotych – jest wykroczeniem za które grozi jedynie grzywna od 150 złotych, podczas gdy kradzież już 250 złotych jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności – wyjaśnia Bar.

W dzia­ła­ją­ce w Pol­sce fir­my pro­du­ku­ją­ce i han­dlu­ją­ce wy­ro­ba­mi ty­to­nio­wy­mi – któ­re rocz­nie tra­cą z po­wo­du prze­my­tu ok. 800 mln zł – ude­rza­ją już nie tyl­ko nie­le­gal­ne pa­pie­ro­sy, ale ta­kże pod­ra­bia­ny ty­toń. W 2011 r. słu­żby cel­ne wy­kry­ły go 240 tys. ton wo­bec 171 tys. rok wcze­śniej. Na­to­miast tyl­ko w cią­gu dwóch mie­się­cy te­go ro­ku ujaw­nio­no 70 tys. ton nie­le­gal­ne­go ty­to­niu.

Ubie­gło­rocz­na opo­dat­ko­wa­na sprze­daż ty­to­niu do pa­le­nia wy­nio­sła ok. 3,5 tys. ton, z któ­rych da­ło się skrę­cić ok. 4,5 mld pa­pie­ro­sów. Tym­cza­sem sprze­daż gilz, czy­li go­to­wych form do na­peł­nia­nia ty­to­niem, wy­nio­sła 9 mld sz­tuk. Do te­go trze­ba do­li­czyć ta­kże bi­buł­ki, co ozna­cza że po­nad po­ło­wa ryn­ku skrę­tów w Pol­sce jest nie­le­gal­na.

W 2011 r. pań­stwo mo­gło stra­cić z po­wo­du han­dlu nie­le­gal­nym ty­to­niem ok. 1 mld zł. Ko­lej­ne 3,6 mld zł stra­ci­ło z po­wo­du pod­ra­bia­nych i prze­my­ca­nych pa­pie­ro­sów.

– Po­pyt na nie­le­gal­ny ty­toń ro­śnie, po­nie­waż jest on tań­szy na­wet od pod­ra­bia­nych czy prze­my­ca­nych pa­pie­ro­sów. A te ostat­nie dro­że­ją wraz z ro­sną­cy­mi ce­na­mi le­gal­nych pa­pie­ro­sów – mó­wi Ga­brie­la Bar.

Sza­cu­je się, że cena pacz­ki nie­le­gal­nych pa­pie­ro­sów sta­no­wi nie­co po­nad 60 proc. ce­ny tych, od któ­rych od­pro­wa­dzo­ne są po­dat­ki. Na­to­miast z ki­lo­gra­ma nie­le­gal­ne­go ty­to­niu, któ­ry kosz­tu­je nie wię­cej niż 100 zł, da się zro­bić co naj­mniej 1 tys. pa­pie­ro­sów, co daje 2 zł na paczkę.

– Ro­sną­cy po­pyt na nie­le­gal­ny ty­toń spra­wia, że część prze­stęp­ców, któ­rzy do tej po­ry han­dlo­wa­li pa­pie­ro­sa­mi, prze­rzu­ca się wła­śnie na nie­go – mó­wi Ja­cek Jan­kow­ski.

Do wcho­dze­nia w ten pro­ce­der za­chę­ca­ją ta­kże ni­ższe kosz­ty. Uru­cho­mie­nie nie­le­gal­nej fa­bry­ki pa­pie­ro­sów to koszt oko­ło 1 mln zł. Urzą­dze­nie do sie­ka­nia ty­to­niu jest dzie­sięć ra­zy tań­sze.

Ponadto łatwo je kupić, m.in. w internecie. Na rynek trafiają także maszyny ze zlikwidowanych nielegalnych fabryk.

–  W Polsce nie ma przepisów, które mówiłyby jednoznacznie, że należy zniszczyć urządzenie z nielegalnych zakładów. Decyzję w tej sprawie podejmują sądy – mówi Bar.

Proceder kwitnie też dlatego, gdyż w Polsce uprawa i handel tytoniem nie są w żaden sposób kontrolowane. – Naszym zdaniem efekty przyniosłoby wprowadzenie kontroli na poziomie sprzedaży nieprzetworzonych liści, np. ich opodatkowanie – mówi Jankowski.

Grzegorz Byszewski, ekspert Pracodawców RP

Nielegalna sprzedaż wyrobów tytoniowych przynosi państwu miliardowe straty, mimo to nadal prawo zbyt łagodnie obchodzi się z przemytnikami i nielegalnymi producentami papierosów. Kary za przemyt są zbyt niskie w stosunku do wartości zatrzymanego towaru. Ponadto wyroki wydawane są często w zawieszeniu. Rosnącym problemem jest rozwój nielegalnych przetwórni tytoniu na terenie kraju. Dzieje się tak, ponieważ od 2010 r. w Polsce uprawa tytoniu nie podlega regulacjom. Bez problemu można też kupić urządzenia do cięcia tytoniu i produkcji papierosów.

Polska liderem w walce z przemytem

Rekordowy w tym roku przemyt ponad 400 tys. paczek papierosów przejęli pod Budziskiem w końcu minionego tygodnia podlascy celnicy. Jechały w łotewskim tirze, który miał przewozić kartonowe opakowania. Gdyby papierosy trafiły na czarny rynek w Polsce, Skarb Państwa straciłby ponad 5 mln zł. Według raportu Światowej Organizacji Ceł (WCO) oraz danych Europejskiego Biura ds. Przeciwdziałania Oszustwom (OLAF) Polska, obok Wielkiej Brytanii, należy do liderów w zwalczaniu tytoniowego przemytu. W 2011 r. Służba Celna w całej Polsce zatrzymała ok. 25,5 mln paczek nielegalnych papierosów. Bruksela szacuje, że co roku w UE straty z powodu niezapłaconych ceł i podatków spowodowane przez przestępczy obrót tytoniem sięgają 10 mld euro.

Statystyki ujawnień papierosowej kontrabandy potwierdzają, że główne kanały przerzutu przenoszą się na południe Europy: wielokrotnie zwiększył się szmugiel przez Grecję, Bułgarię, rośnie liczba przejęć na granicach włoskich, francuskich i rumuńskich. Źródłem podrobionych papierosów pozostają chińscy producenci. Szlak wiedzie z Azji przez Dubaj i inne kraje Zatoki, gdzie towar jest konfekcjonowany i wysyłany w świat. Oprócz ładunków ukrytych w kontenerach i ekspediowanych drogą morską coraz częściej przemytnicy wykorzystują pocztę i przesyłki kurierskie.

Po­twier­dza­ją to licz­by. W 2011 r. pol­skie słu­żby za­trzy­ma­ły nie­mal 690 mln szt. nie­le­gal­nych pa­pie­ro­sów, z cze­go aż 25 proc. w czwar­tym kwar­ta­le.

– W ostat­nich mie­sią­cach ro­ku spa­da­ła za­zwy­czaj licz­ba ujaw­nień oraz sztuk wy­kry­tych pod­ró­bek. W ubie­głym ro­ku by­ło ina­czej, co z jed­nej stro­ny świad­czy o tym, że Słu­żba Cel­na by­ła sku­tecz­niej­sza, a z dru­giej, że prze­stęp­cy sta­ra­ją się za­peł­nić ma­ga­zy­ny przed pił­kar­ską im­pre­zą – mó­wi Ja­cek Jan­kow­ski z Bri­tish Ame­ri­can To­bac­co (BAT), wi­ce­li­de­ra pol­skie­go ryn­ku pa­pie­ro­sów.

Pozostało 91% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca