Potwierdzają to liczby. W 2011 r. polskie służby zatrzymały niemal 690 mln szt. nielegalnych papierosów, z czego aż 25 proc. w czwartym kwartale.
– W ostatnich miesiącach roku spadała zazwyczaj liczba ujawnień oraz sztuk wykrytych podróbek. W ubiegłym roku było inaczej, co z jednej strony świadczy o tym, że Służba Celna była skuteczniejsza, a z drugiej, że przestępcy starają się zapełnić magazyny przed piłkarską imprezą – mówi Jacek Jankowski z British American Tobacco (BAT), wicelidera polskiego rynku papierosów.
Straż Graniczna informuje także, że od pewnego czasu w okolicach bazarów udaje się jej likwidować zapasy bezakcyzowego towaru, także gromadzonego z myślą o Euro.
Przemytnicy chcą wykorzystać napływ palących kibiców z krajów, gdzie papierosy są znacznie droższe niż w Polsce. Obecnie w naszym kraju ich paczka kosztuje średnio 2,5 euro. W Niemczech trzeba za nią zapłacić ponad dwa razy tyle, a w Wielkiej Brytanii ok. 9 euro.
– Przepisy unijne zezwalają na wywóz z danego kraju do 800 sztuk papierosów, czyli 40 paczek. Niższa cena będzie więc sprzyjać zakupom w Polsce – wyjaśnia Jankowski. – Obawiamy się jednak, że branża tytoniowa nie skorzysta na tym w pełni, ponieważ handlarze nielegalnym towarem będą starali się dotrzeć do zagranicznych kibiców przy stadionach i strefach kibica.