Reklama

Zbrojeniówka podbija hinduski rynek

W ślad za Bumarem również Wojskowe Zakłady Mechaniczne z Siemianowic chciałyby zarobić na eksporcie broni dla hinduskiej armii

Publikacja: 18.03.2012 12:06

Zbrojeniówka podbija hinduski rynek

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Najnowszy polski  transporter opancerzony, sprawdzony w Afganistanie, już dawno zwrócił uwagę hinduskich generałów. Siły zbrojne Indii  nie mają  jeszcze tak nowoczesnych  kołowych wozów bojowych najnowszej generacji. Do tego sprawdzonych w akcji. Rosomaka od starszych pojazdów różni zwiększona odporność balistyczna i antyminowa a także możliwość  prowadzenia skutecznego ognia w każdych warunkach, z wykorzystaniem m.in. celowników termowizyjnych.

Transporter jako eksportowa lokomotywa

- Hinduska armia potrzebuje natychmiast sprawdzonych transporterów na zagraniczne misje i szczególnie wymagające ekspedycje – mówi Edward E. Nowak prezes Bumaru, który w styczniu zdobył dla  swej firmy największe, warte miliard złotych

zamówienie na dostawy wozów zabezpieczenia technicznego dla sił pancernych Indii, a teraz rekomenduje wojskowym z New Delhi śląskie rosomaki.

W końcu marca transporter ma być lokomotywą polskiej zbrojeniówki na targach  DEFEXPO w New Delhi. Wystawa, organizowana co dwa lata, uznawana jest za  najważniejszą bramę wiodącą na wart w najbliższych latach dziesiątki miliardów dolarów, hinduski rynek uzbrojenia.

Wojskowe Zakłady Mechaniczne, które robią  transportery na licencji  umówiły się z  fińską Patria na podział rynków. – Indie , Indonezja, Malezja to nasza domena. Na oferowanie sprzętu w Azji mamy wolną rękę – mówi Michał Rumin, rzecznik siemianowickich zakładów.

Reklama
Reklama

Pierwszy afgan na wystawie

Indie to trudny ale strategiczny rynek. Wstępne potrzeby indyjskie MON szacuje na 100 – 150 pojazdów ( Każdy rosomak  kosztuje ok. 10 mln zł). Dlatego po raz pierwszy WZMS zdecydowało się wysłać na pokazy do New Delhi prawdziwego „afgana" - rosomaka  w kompletnym rynsztunku bojowym. Dotąd takie kompletnie wyposażone „liniowe" pojazdy nie były prezentowane poza granicami kraju. Po wystawie transporter wypożyczony z wojska  trafi do naszego kontyngentu w Afganistanie.

Pojazd z bojową  wieżą, armatą 30 mm, dodatkowym opancerzeniem (ze stalowowolskiej Huty Stali Jakościowych) ,osłonami przeciwko pociskom przeciwpancernym, unikalną elektroniką pokładową, ma zrobić na hinduskich wojskowych odpowiednie wrażenie.

Karabinki dla Tytana

Oprócz supertransportera, polskie firmy pokażą na tegorocznym Defexpo najważniejsze nowości: dywizja produktowa Bumar Żołnierz – zintegrowane indywidualne, kompletne  wyposażenie wojownika XXI wieku opracowane w ramach programu Tytan. Fabryka Broni Łucznik z Radomia – system modułowych karabinków MSBS. Ze swoją ofertą pojadą też najlepsi prywatni producenci z ożarowskim  WBE Electronics na czele. Zbrojeniówkę  ruszająca na podbój Indii ma w tym roku wspierać delegacja polskiego MON na najwyższym szczeblu.

Biznes
Grupa Bumech będzie produkować pojazdy wojskowe. Jest umowa
Biznes
Microsoft przekracza barierę 4 bln dolarów. Sztuczna inteligencja i chmura napędzają wzrost
Biznes
Jacek Rutkowski: Nie odchodzę na dobre z Amiki
Biznes
Umowa na 180 czołgów K2. Tym razem skorzysta polski przemysł
Biznes
Polska zamawia kolejne czołgi K2. Do 2030 roku będzie pancerną potęgą Europy
Reklama
Reklama