M-commerce to handel przy użyciu urządzeń mobilnych, bardzo perspektywiczny kanał dystrybucji towarów i usług. Wykorzystując go nawet mała firma może zwiększyć sprzedaż.
O rosnącym zainteresowaniu m-commerce świadczy ilość płatności dokonywanych poprzez platformy mobilne. W tym roku wartość transakcji w systemie PayPal sięgnie 7 mld USD, podczas gdy w 2011 roku wyniosła 4 mld USD.
W 2011 roku Amazon sprzedał za pomocą kanału mobilnego swoje czytniki Kindle, smartfony i tablety łącznie za 2 mld USD. Jest to 100-proc. wzrost w porównaniu z rokiem ubiegłym. Z kolei wartość zdalnej sprzedaży Apple'a w tym samym czasie wyniosła około 940 mln USD (wzrost o 25 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym).
Milionowe przychody z kanału mobilnego deklarują także: Staples, Buy.com, Crutchfield, JetBlue Airways, Fandango. Dwie ostatnie firmy sprzedają bilety online. Fandango szacuje, że wkrótce 25 proc. wszystkich biletów do kina, na imprezy i inne wydarzenia będzie sprzedawanych online.
Bilety na koncerty i przejazdy
W Polsce rynek m-commerce dopiero się rozwija. Na razie niewiele sklepów ma mobilne strony. Ale jak wynika z danych firmy pkt.pl (książki telefoniczne), ich liczba rośnie. W grupie tej przybywa zwłaszcza firm z sektora MŚP.