Reklama

Polskie firmy rozpychają się nad Renem

Niemcy konsumują coraz więcej produktów z Polski. To część odpowiedzi na pytanie o źródła odporności polskiego przemysłu na spowolnienie w strefie euro.

Publikacja: 16.04.2019 21:00

Polskie firmy rozpychają się nad Renem

Foto: Adobe Stock

Pod koniec ub.r. produkty polskiego pochodzenia odpowiadały za 12,4 proc. ogółu importowanych przez Niemcy towarów konsumpcyjnych. Rok wcześniej ten udział wynosił 10,7 proc., a gdy wchodziliśmy do UE w 2004 r., niewiele ponad 4 proc.

– Anegdotyczne dowody, czyli rozmowy z przedsiębiorstwami, sugerują, że w okresach pogorszenia koniunktury niemieckie firmy sięgają po tańszych dostawców z Polski, co łagodzi wpływ osłabienia popytu na polskie produkty z całej zachodniej Europy – tłumaczy Marcin Czaplicki, ekonomista z Banku PKO BP, który w niedawnym raporcie zwrócił uwagę na to, jak nad Renem rozpychają się polskie przedsiębiorstwa. Dodaje jednak, że to zjawisko – wypieranie przez tańszych polskich dostawców innych firm – powinno dotyczyć głównie dóbr pośrednich (komponentów), a nie konsumpcyjnych.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Biznes
Trump w Londynie, 4 mld na cybertarczę i zapowiedź głębokich reform w Niemczech
Biznes
Rosyjskie ambicje kosmiczne. Konkurent Starlinka w fazie testów?
Biznes
Potężny atak hakerski. Wyciekły dane logowania ponad 140 tysięcy kont Polaków
Biznes
Sankcje na Rosję opóźnione, spór CDU–SPD i propozycja reparacji Prezydenta
Biznes
Co dalej z prezesem UKE? Zanosi się na bezkrólewie
Reklama
Reklama