W ciągu kilku dni sąd podejmie również decyzje w sprawie analogicznych wniosków złożonych przez zarządy PBG i Aprivii. PBG jest jedną z największych grup budowlanych w Polsce, która jest właścicielem 63,05 proc. akcji Hydrobudowy oraz 100 proc. akcji Aprivii. Problemy grupy związane są m.in. z zaangażowaniem w realizację dużych kontraktów drogowych, nierozliczeniem prac na Stadionie Narodowym oraz wycofaniem się banku z finansowania przejęcia Rafako.

Wierzyciele Hydrobudowy  mają trzy miesiące na zgłoszenie swoich wierzytelności. We wniosku o upadłość spółka zgłosiła ich 18 tys. na łączną kwotę 1,23 mld zł. Spółka zaproponowała, że zobowiązania nieprzekraczające 10 tys. zł spłaci w 100 proc. Wierzytelności powyżej tej kwoty, ale niższe niż milion złotych, ureguluje w 80 proc., a te warte ponad milion zł zamierza spłacić w 44 proc. W drugim wariancie firma dodatkowo proponuje wierzycielom z ostatniej grupy zamianę do 5 proc. długu na akcje emitowane po cenie równej 1 zł.

1,23 mld zł wierzytelności zgłosiła Hydrobudowa Polska we wniosku o upadłość układową

Dwa warianty spłaty zadłużenia proponuje również PBG. Ta firma w 100 proc. chce spłacić wierzycieli, którym jest winna nie więcej niż 100 tys. zł. Tym, którym jest winna więcej niż 100 tys. zł, ale nie więcej niż milion złotych, chce zwrócić po 80 proc. tych kwot. W wypadku długu przekraczającego milion złotych będzie to 69 proc. Firma zaproponuje tej grupie wierzycieli dodatkowo zamianę do 12 proc. zobowiązań na akcje emitowane po 40 zł. Najwięksi wierzyciele grupy to banki: Pekao, BZ?WBK, ING i Nordea