– W grudniu średnie ceny detaliczne wieprzowiny mogą być w Polsce nawet o 10 proc. wyższe niż rok wcześniej – mówi „Rz" Jan Małkowski z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ).
Nakładające się na kryzysowe zaciskanie pasa podwyżki zniechęcają Polaków do zakupów mięsa wieprzowego. W tym roku jego średnie spożycie może zmaleć do 40,5 kg na osobę, prognozuje IERiGŻ. Według danych GUS w ubiegłym roku było o ponad 2 kg wyższe.
Miejsce drożejących schabu czy łopatki zajmuje tańszy drób. IERiGŻ szacuje, że będzie to jedyny gatunek mięsa, którego spożycie w tym roku wzrośnie.
Wieprzowina będzie drożeć, bo rekordowo małe jest w naszym kraju pogłowie trzody chlewnej. Na koniec I kwartału sięgało 11,5 mln sztuk. To najniższy poziom od lat 60. Roman Miler, wiceprezes Polskiego Koncernu Mięsnego Duda, przypomina, że jeszcze w 2004 r., gdy Polska wchodziła do Unii Europejskiej, roczna produkcja świń przekraczała w Polsce 22 mln sztuk.
40,5 kg wieprzowiny może zjeść przeciętny Polak w 2012 r., prognozuje IERiGŻ