2,2 kg może wynieść w tym roku średnie spożycie wołowiny w Polsce – podaje Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego (PZPBM). Będzie niemal siedem razy niższe od przeciętnej unijnej. Jeszcze dwie dekady temu spożycie mięsa wołowego przekraczało w naszym kraju 10 kg per capita.
- Z badań wynika, że Polacy wysoko oceniają wołowinę. Uważają ją za zdrowe mięso, nadające się na specjalne okazje. Mimo to nie chcą jej kupować – mówi „Rz" Jerzy Wierzbicki, prezes PZPBM. – Powodem są wysoka cena i brak gwarancji wysokiej jakości przy każdym zakupie – dodaje.
Z danych PZPBM wynika, że tylko w latach 2003-2008 cena detaliczna rostbefu urosła o 82 proc. W tym samym czasie wieprzowy schab zdrożał o 18 proc.
Aby zmienić postrzeganie wołowiny przez Polaków i zachęcić ich do jej kupowania PZPBM postanowił wykorzystać sposób, który sprawdził się w Australii. Kilkanaście lat temu kraj ten borykał się ze spadkiem spożycia wołowiny. Antidotum na to okazał się system certyfikacji mięsa.
PZPBM stworzył własny system Quality Meat Program (QMP.) Kupując mięso wołowe z tym logo można mieć pewność, że jego cały proces produkcji podlegał kontroli, przez co jakość mięsa jest wysoka i powtarzalna.