Od miesięcy mówi się, że najmocniejszym kandydatem do produkcji chevroletów w Europie są gliwickie zakłady Opla, ponieważ produkcja jest tam tańsza niż np. w niemieckich fabrykach firmy. Ale nie tylko: – To także możliwość skorzystania z ulg w specjalnej strefie ekonomicznej czy szansa na wsparcie rządowym grantem lub środkami unijnymi – mówi nam osoba z kierownictwa General Motors Manufacturing Poland.
Przy tym model Cruze powstaje na tej samej platformie co wyjeżdżająca z Gliwic Astra. Byłby więc montowany na tej samej linii produkcyjnej. Konieczne byłyby jednak dodatkowe inwestycje wartości co najmniej 100 mln euro.
Od stycznia do października tego roku na rynkach Unii Europejskiej zarejestrowano 147,1 tys. chevroletów, o 1,7 proc. więcej niż przed rokiem, podczas gdy unijna sprzedaż aut spadła w tym czasie o 7,3 proc.
Nieoficjalnie przedstawiciele Chevroleta przyznają, że decyzja o rozpoczęciu produkcji na którymś rynku podejmowana jest wówczas, gdy sprzedaż sięga 180 tys. sztuk samochodów rocznie. Nowa wersja Cruze ma się znaleźć na rynku w 2014 roku.
Mocno pnie się sprzedaż zwłaszcza w Polsce. W ciągu dziesięciu miesięcy tego roku Chevrolet zwiększył sprzedaż o 49 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Ubiegły miesiąc okazał się dla marki najlepszym październikiem w historii.