Nasza inwestycyjna oferta dla SMW od początku uzależniona była od zamówień m.in. na okręty podwodne francuskiej konstrukcji. Budowanie współpracy przemysłowej ma sens jedynie w oparciu o konkretny produkt. Nadal proponujemy Polsce partnerstwo w programie wyposażania marynarki w nowoczesne podwodne jednostki scorpene. Gdy wasze plany się zmaterializują, będzie można dokładnie rozpisać podział pracy wykorzystujący technologiczne możliwości polskich stoczni i ofertę kooperacyjną innych, krajowych firm. Wiemy, że w polskim przemyśle okrętowym trwa restrukturyzacja, rozważana jest np. fuzja stoczni marynarki i stoczni Nauta. DCNS, ma za sobą zbliżoną historię. Jako firma państwowa przeszliśmy transformację, teraz podobny proces rozpoczął się w waszych stoczniach. A dzięki naszym wcześniejszym kontaktom mamy rozeznanie w kwestii waszych zdolności przemysłowych, to powinno ułatwić ewentualne planowanie współpracy.
Wystarczy więc tylko decyzja o wyborze właściwego dostawcy...
To nie tak. Oczekujemy że polska administracja dokona wyboru okrętów w rzetelnym przetargu. W sytuacji, gdy słyszymy o możliwości skierowania zamówienia do jednego z producentów, z pominięciem konkursu, będziemy wręcz nalegać na stworzenie warunków bezstronnego porównania ofert różnych producentów. Jeśli polscy decydenci wybiorą inaczej, nie będzie to obojętne dla przyszłej francusko- polskiej współpracy w przemyśle obronnym.
O rezultat konfrontacji z konkurentami w polskim przetargu jestem spokojny. DCNS z powodzeniem sprzedaje okręty i współpracuje technologicznie z sektorem zbrojeniowym Brazylii, Chile, Malezji. Mamy doświadczenie w realizowaniu wespół z zagranicznymi partnerami wielkich programów modernizacji flot. W większości przypadków wiąże się to z wieloletnimi planami współpracy przemysłowej.
Co więc zamówienie 3 klasycznych okrętów podwodnych w DCNS może oznaczać dla polskiej gospodarki ?
Z naszych dotychczasowych doświadczeń wynika, że taki kontrakt zapewni w kraju ok. tysiąca miejsc pracy w branży stoczniowej i spółkach kooperujących przez co najmniej 8 – 9 lat. Samo przeniesienie do Polski produkcji ważnych struktur m.in. scalania okrętu z modułów i całości prac wyposażeniowych gwarantuje też naturalne przekazanie lokalnym firmom umiejętności obsługi okrętów w kolejnych dekadach ich eksploatacji. Specjaliści uczestniczący w procesie produkcji, najskuteczniej zyskują nowe kompetencje. Oczywiście DCNS, zapewni polskim partnerom niezbędne informatyczne narzędzia – dostęp do fabrycznych baz danych i systemy monitorowania eksploatacji krytycznych układów na okrętach