W udostępnionych przez Private Equity News fragmentach wysłanego w środę do posiadaczy obligacji firmy prospektu prezentującego wyniki za trzeci kwartał czytamy: „Aston Martin, przy wsparciu swych akcjonariuszy, potwierdza, że rozmowy dotyczące zwiększenia kapitału spółki znajdują się w zaawansowanym stadium. Mają one umożliwić spółce realizację swych średnio- i długofalowych planów wzrostu".
Podczas telekonferencji prezentującej wyniki spółki dyrektor finansowy Aston Martin Hanno Kirner powtórzył to oświadczenie, ale odmówił dalszych komentarzy w tej sprawie – ujawnili dwaj inwestorzy biorący udział w telekonferencji. Wiadomość ta kłóci się z oświadczeniami składanymi przez kuwejckie towarzystwo finansowe The Investment Dar, będące właścicielem firmy. Jeszcze w niedzielę informowało ono bowiem, że pogłoski w tej sprawie są bezpodstawne. Ani The Investment Dar, ani Aston Martin nie chciały tego komentować.
Zaniepokojeni inwestorzy
Jeden z posiadaczy obligacji powiedział, że oświadczenie złożone przez firmę oznacza, że „umowa prawie na pewno zostanie ogłoszona w najbliższych dniach". Dwa przedsiębiorstwa: włoskie Investindustrial i indyjski producent samochodów Mahindra & Mahindra Ltd., rywalizują o możliwość nabycia od The Investment Dar pakietu akcji spółki – powiedziały w rozmowie z Private Equity News osoby zaznajomione ze sprawą. Według warunków potencjalnej umowy nabywca otrzyma 40-proc. pakiet akcji zwykłych producenta samochodów i 50 proc. praw głosu – ujawnili dwaj posiadacze obligacji firmy.
Oferenci zaproponowali za pakiet udziałów około 250 mln funtów, co oznaczałoby, iż wartość przedsiębiorstwa (Enterprise Value) wyniosłaby 750 mln funtów, czyli dziesięć razy tyle, ile wyniósł w zeszłym roku zysk przed potrąceniem odsetek od zaciągniętych kredytów, podatków oraz amortyzacji – dodał jeden z inwestorów.
Umowa skonstruowana jest w taki sposób, by zmiana struktury kontroli nad spółką nie uruchomiła fali sprzedaży wysokodochodowych obligacji firmy o wartości 300 mln funtów – powiedzieli inwestorzy. Klauzula o zmianie struktury kontroli nad spółką – mająca zastosowanie w sytuacji, gdy następują znaczące przetasowania wśród właścicieli firmy – zwykle umożliwia inwestorom odsprzedanie obligacji spółce emitującej po cenie wynoszącej 101 proc. ich wartości nominalnej.