Pozew w sprawie o nieuczciwe praktyki marketingowe wniosło w stanach New Jersey i Pensylwania kilku mężczyzn będących stałymi klientami Subwaya.
Zaczęło się od anonimowego klienta z Australii, który na firmowej stronie Subwaya na Facebooku umieścił zdjęcie kanapki z przyłożoną do niej linijką. Pod wpisem z komentarzem "Skomentujcie to w Subwayu" pojawiło się ponad 100 tys. klików "Lubię to". Sprawą zainteresowały się media i ruszyła prawna lawina. Pozew zbiorowy zgłosił w dwóch sądach – federalnych i stanowym 32-letni Jason Leslie, który dowiedział się z publikacji w dzienniku "New York Post", że reklamowane jako "jednostopowe" kanapki Suwaya (ang. footlong) w rzeczywistości są o jeden cal krótsze. (Jedna stopa ma 30,5 cm i liczy 12 cali, a cal – 2,5 cm).
"Nie mogę uwierzyć, że dałem się nabrać na ten trick. Czuję się oszukany" – powiedział stały klient Subwaya. Leslie utrzymuje, że od 18 roku życia konsumuje po około 50 kanapek rocznie. SUBWAY® Footlong jest zastrzeżonym znakiem towarowym sieci restauracji.
Podobny pozew wniósł także w Filadelfii adwokat Stephen DeNittis w imieniu dwóch klientów Charlesa Pendraka i Johna Farleya. – McDonald, który reklamuje swoje ćwierćfuntowe hamburgery (quarter pounder - przyp red.) kontroluje wagę smażonego mięsa – uważa DeNittis. Tymczasem grupa udała się do 17 pobliskich restauracji Subwaya i wszędzie wynik był identyczny – kanapki były za krótkie. DeNittis wyliczył cenę każdego calowego kęsu na 45 centów i twierdzi, że na taką sumę oszukiwany jest każdy klient. Oprócz żadanego odszkodowania powodzi domagają się podjęcia przez sieć Subway odpowiednich kroków aby ukrócić nieuczciwe – ich zdaniem – praktyki marketingowe, lub opatrywali każdą kanapkę napisem z wyjaśnieniem, że określenie "footlong" w rzeczywistości jest nazwą produktu, a nie informacją o jego rzeczywistej długości.
Tak właśnie próbował początkowo tłumaczyć się Subway, twierdząc, że nazwa "footlong" nie jest równoznaczny z gwarancją długości flagowego produktu. Wyjaśniał, że w strukturze franczyzy nie każda bułka jest wypiekana według ściśle określonych standardów. Później jednak sieć zapewniła w oświadczeniu, że zrobi wszystko aby zapewnić "właściwą długość każdej kanapki jaką serwujemy". "Żałujemy każdego przypadku niedotrzymania obietnicy danej naszym klientom" – poinformowała sieć, która jednak odmówiła skomentowania samych pozwów ze względu na dobro sprawy.