Kooperacja Poczty ze Społem, którego roczna sprzedaż sięga 7,2 mld zł, ma duży potencjał. W ramach KZRSS działa bowiem aż 240 spółdzielni spożywców, co przekłada się na 26 tys. pracowników i 2,5 tys. sklepów, a ich łączna powierzchnia sprzedażowa to 400 tys. mkw. Około 1 tys. tych placówek miałoby współpracować z PP. Pierwsze ruszą z usługami już na początku II połowy br.
Boom na punkty
Porozumienie ze Społem to już kolejny krok PP, która ma dać państwowej spółce przewagę w tzw. segmencie click & collect na rodzimym rynku. Do tej pory królował tu InPost ze swoimi 4,8 tys. paczkomatów. Ale Poczta, wraz z partnerami, zbudowała już sieć ponad 11,5 tys. punktów (sklepy Żabka, kioski Ruchu, stacje Orlen, pocztowe placówki). I na tym nie poprzestaje. Jak podawała „Rzeczpospolita" – jako pierwsza, w kwietniu – Poczta Polska uruchomi też swoje maszyny paczkowe w Biedronkach i Carrefourach (w pierwszym rzucie 200 do końca br.). Plany tłumaczy boomem w segmencie paczkowym (tzw. KEP). – Stały rozwój e-commerce bezpośrednio oddziałuje na rynek KEP, a firmy zajmujące się dostarczaniem paczek notują rekordowe dynamiki obsługiwanych wolumenów. Strategia Poczty zakłada, że do 2023 r. przychody z przesyłek paczkowo-kurierskich mają się podwoić. Obecnie jest to 1 mld zł rocznie – tłumaczy nam Justyna Siwek, rzeczniczka Poczty.
Szacuje się, że rynek przesyłek KEP w Polsce w tej perspektywie wyniesie 10 mld zł. W najbliższych latach ma on rosnąć ok. 10 proc. rocznie. Szybko będą zmieniać się jednak oczekiwania klientów. Justyna Siwek podkreśla, że istotna staje się tzw. multikanałowość dostaw. – Dlatego też oferujemy usługi kurierskie, możliwość odbioru przesyłki w punktach usługowo-handlowych, jak również planujemy montaż automatów paczkowych – wyjaśnia. I dodaje, że obecnie już co czwarta paczka obsługiwana przez PP trafia do jednego z 11,6 tys. punktów odbioru.
Przemysław Sypniewski, prezes Poczty Polskiej: Ceny usług pocztowych są za niskie
Dane operatora wskazują, że popularność tej metody w ub.r. skoczyła o 60 proc. W br. Poczta spodziewa się już 150–200-proc. wzrostu. Tylko w I kwartale br. do sieci punktów odbioru klienci PP wysłali więcej przesyłek niż w całym I półroczu 2018 r. W samej tylko sieci sklepów Żabka od początku roku odebrano już ponad 1 mln przesyłek, czyli więcej niż w całym ub.r. Prognozowany wynik na 2019 r. wynosi ponad 6 mln przesyłek odebranych w sieci partnera.
Model zewnętrzny
Poczta maszyny paczkowe stawiać będzie z firmą SwipBox – w odróżnieniu od paczkomatów InPostu – wewnątrz placówek. Niewykluczone też, że wkrótce PP przetestuje jednak i formułę „outdoor". – Nie wykluczamy, że sieć automatów będziemy budować też w lokalizacjach na zewnątrz. Ok. 300 takich tzw. outdoorowych punktów testowanych jest w Danii. Pod koniec roku chcemy pilotażowo sprawdzić ten model w Warszawie – wyjaśniał nam niedawno Michał Czechowski, szef SwipBox Polska.