Reklama

Baterie Dreamlinerów do prześwietlenia

Baterie litowo-jonowe w B787 będą prześwietlane promieniami Röntgena, co ma pomóc prowadzącym postępowanie w ustaleniu przyczyn ich przegrzewania się

Publikacja: 10.05.2013 12:06

Prześwietlenia, które zaczną się w tych dniach nie spowodują opóźnień we wznowieniu lotów z pasażerami. Linie lotnicze przywracają stopniowo w swych rozkładach loty tych samolotów uziemionych w połowie stycznia. Wszystkie powinny wrócić do eksploatacji w ciągu 6 tygodni.

Amerykański urząd bezpieczeństwa transportu NTSB zatrudnił firmę Chesapeake Defence Services (CDS) z Maryland do pracy podczas weekendów; będzie skanować do 6 baterii, co pozwoli uniknąć podobnych incydentów z bateriami lotniczymi. Nie zamontowano ich jeszcze w samolotach i mają być wysyłane do tej kontroli jako materiały niebezpieczne.

Pilny tryb pozwala urzędowi wynająć konkretną firmę do szybkiego wykonania prześwietleń, bez rozpisywana przetargu. Wyjaśniono przy tym, że nie nastąpi zmiana w tempie postępowania wyjaśniającego — ze względu swój charakter są zawsze bardzo pilne — stwierdził rzecznik NTSB, Peter Knudson.

Zatrudnienie takiej firmy dla dokładnego zbadania baterii poddanych testom i nie przetestowanych jest dodatkowym elementem postępowania, które zwróciło uwagę na świecie po uziemieniu 50 samolotów 16 stycznia.

NTSB opublikował kilkaset stron ustaleń dotyczących pożaru baterii na lotnisku w Bostonie, przeprowadził dwa przesłuchania w połowie kwietnia. Oczekuje się, że zaleci zmiany urzędowi lotnictwa FAA po zakończeniu własnego postępowania zapewne pod koniec roku.

Reklama
Reklama

Teraz NTSB poinformował o zatrudnieniu firmy CDS dla wykonywania tomografii komputerowej i radiografii cyfrowej jednorazowo 48 ogniw. Każda bateria składa się z 8 ogniw. W obu technikach używa się promieni rentgenowskich dla zbadania składu materiałów.

Firma z Maryland nie chciała niczego komentować. W swej witrynie internetowej informuje, że posiada skomplikowany system do robienia dokładnych zdjęć z użyciem promieni rentgenowskich i tworzy z nich trójwymiarowe obrazy.

NTSB wyjaśnił, że w ramach postępowania wyjaśniającego planuje także badania tych baterii prowadzące do ich rozebrania na czynniki pierwsze. Chce bardzo dokładnego przebadania ogniw, aby dowiedzieć się o nich jak najwięcej, zanim zostaną rozmontowane. Baterie będą skanowane przed testami i po testach.

Boeing w pełni popiera postępowanie prowadzone przez NTSB, pracuje takie z klientami nad zainstalowaniem przeprojektowanego systemu baterii, służących jako źródła pomocniczego zasilania, do uruchamiania generatora wsparcia, działającego na paliwo lotnicze.

Prześwietlenia, które zaczną się w tych dniach nie spowodują opóźnień we wznowieniu lotów z pasażerami. Linie lotnicze przywracają stopniowo w swych rozkładach loty tych samolotów uziemionych w połowie stycznia. Wszystkie powinny wrócić do eksploatacji w ciągu 6 tygodni.

Amerykański urząd bezpieczeństwa transportu NTSB zatrudnił firmę Chesapeake Defence Services (CDS) z Maryland do pracy podczas weekendów; będzie skanować do 6 baterii, co pozwoli uniknąć podobnych incydentów z bateriami lotniczymi. Nie zamontowano ich jeszcze w samolotach i mają być wysyłane do tej kontroli jako materiały niebezpieczne.

Reklama
Biznes
Nieoficjalnie: Rząd Donalda Trumpa rozmawia o przejęciu udziałów w Intelu
Biznes
Anita Sowińska: Żadna apteka nie będzie zbierała pustych butelek
Biznes
Trump i Putin – Zachód ustala strategię, ustawa o plastiku, Włochy kontra Chiny
Biznes
37% emisji CO2 mniej: Coca-Cola HBC Polska i Kraje Bałtyckie prezentuje najnowsze wyniki ESG
Biznes
Ukrainie brakuje żołnierzy, nie sprzętu
Reklama
Reklama