Wakacje to kluczowe miesiące dla browarów. Do piwnych żniw przygotowują się także lokalne warzelnie. Wśród nich jest Gontyniec, który startuje dziś z 15 sezonowymi sklepami na Wybrzeżu.
– W poprzednie wakacje mieliśmy ich tam pięć, a ich sprzedaż w ciągu dwóch miesięcy była wyższa niż w pozostałych lokalizacjach w ciągu całego roku – mówi „Rz" Zbigniew Cholewicki, prezes Browaru Gontyniec. – Pomysł się sprawdził, dlatego zdecydowaliśmy się zwiększyć skalę działalności – dodaje.
Razem, ale niezależnie
Gontyniec planuje również otwarcie nawet kilkunastu sklepów w Warszawie. Dziś ma ich w sumie niemal 30, m.in. w Poznaniu, Krakowie, Wrocławiu oraz Gdańsku. – Umocnienie się na warszawskim rynku chcemy oprzeć przede wszystkim na piwach Browaru Konstancin, który kupiliśmy pod koniec kwietnia tego roku – wyjaśnia Zbigniew Cholewicki.
Oprócz Konstancina w grupie Browaru Gontyniec są także zakłady w Czarnkowie i Kamionce. Na koniec 2013 r. będą w stanie uwarzyć łącznie ok. 55 tys. hl regionalnych piw. Jesienią w Kamionce ruszy linia o mocy 20 tys. hl. Docelowo z 12 do 20 tys. mają zwiększyć się zdolności produkcyjne Konstancina.
Na trzech lokalnych browarach z pewnością się nie skończy. Gontyniec zapowiedział już budowę grupy. Na celowniku ma kilka firm. Z jedną z nich prowadzi już rozmowy.