Reklama

LOT: Boeing nic nie zapłacił

Negocjacje z Boeingiem w sprawie odszkodowania za wadliwe dostarczone dreamlinery nadal trwają. Polski przewoźnik czeka na odpowiedź od producenta maszyn

Publikacja: 26.07.2013 17:21

LOT: Boeing nic nie zapłacił

- Nasze roszczenia dotyczące przymusowego uziemienia samolotów Boeingów 787 w żadnej mierze nie zostały zaspokojone — powiedział prezes PLL, Sebastian Mikosz.

Jak już informowała „Rz" podczas konferencji wynikowej amerykańskiego koncernu Boeing, jego prezes Jim McNerney stwierdził, że roszczenia linii lotniczych dotyczące odszkodowania za uziemione Boeingi 787 już zostały zaspokojone. Tę informację podała również amerykańska agencja Associated Press.

Światowa prasa i analitycy byli bardzo zdziwieni, że potężnych roszczeń, idących w setki milionów dolarów, a zapewne znacznie więcej nie widać było w wynikach za I półrocze. W kilka tygodni po uziemieniu dreamlinerów analitycy spekulowali, że wszystkie koszty związane z opóźnieniami, koniecznością wymiany baterii oraz niedoróbkami w tej maszynie mogą kosztować Boeinga nawet do 5 mld dolarów.

—Rozmowy na temat odszkodowania od Boeinga trwają — mówi Sebastian Mikosz. Obecnie LOT oczekuje na odpowiedź dotyczącą konkretnych kwot kosztów, które musiał ponieść w związku z dostarczeniem przez amerykańskiego partnera wadliwego sprzętu.

- Domagamy się od Boeinga konkretnych sum, które dało się policzyć. Niestety, wszystkich strat wizerunkowych związanych z utratą zaufania części naszych podróżnych nie da się nawet oszacować – powiedział Sebastian Mikosz, Prezes Zarządu PLL LOT S. A. Ciężko pracujemy nad restrukturyzacją firmy i uziemienie Dreamlinerów było dla nas mocnym i niezawinionym ciosem. Dlatego tej sprawy absolutnie nie odpuścimy – dodaje Mikosz.

Reklama
Reklama

Po uziemieniu Dreamlinerów przez amerykańskie FAA (Federal Aviation Administration) 16 stycznia 2013 roku, samoloty te wróciły do siatki połączeń LOT-u dopiero 1 czerwca br. Obecnie w barwach polskiego przewoźnika latają 4 Dreamlinery. Piąta maszyna ma zostać odebrana od producenta wkrótce po dokładnym sprawdzeniu niezawodności. Docelowo LOT będzie dysponował 8 tego typu maszynami.

Lot nie jest jedynym przewoźnikiem, który domaga się od Boeinga wyrównania poniesionych strat. O negocjacjach, które miały się rozpocząć po ponownym wprowadzeniu dreamlinerów do eksploatacji mówili „Rz" prezesi japońskich linii JAL i ANA, oraz etiopskiego przewoźnika Ethiopian Airways. Jak na razie jedyną linią, która uzyskała „jakieś" finansowe benefity od Boeinga związane z wadami dreamlinera, jest brytyjski Thomson Airways, który dostał potężne zniżki na nowe maszyny kupowane od Boeinga.

Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Biznes
Biznes o cyrkularności – co mówią liderzy zmian
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama