Rozpoczęły się Targi Samochodowe IAA we Frankfurcie nad Menem

We Frankfurcie nad Menem rozpoczęły się w czwartek Międzynarodowe Targi Samochodowe IAA. Blisko 1100 wystawców z 35 krajów prezentuje do 22 września najnowsze modele i rozwiązania. Tegorocznym hitem są auta elektryczne oraz samochody sterowane komputerowo.

Publikacja: 12.09.2013 15:16

"Wszyscy jesteśmy przekonani, że auta elektryczne będą odgrywały coraz większą rolę" - powiedziała kanclerz Angela Merkel, otwierając tegoroczny salon samochodowy we Frankfurcie. Potwierdziła, że zgodnie z planami jej rządu do 2020 roku po niemieckich szosach będzie jeździć milion pojazdów na prąd.

Szefowa niemieckiego rządu zapewniła niemieckich producentów z branży samochodowej, że będzie na forum UE walczyła o "rozsądne regulacje" dotyczące emisji dwutlenku węgla. "Niemiecki rząd popiera rozsądną równowagę pomiędzy ambitnymi celami (ochrony środowiska) a swobodą działalności gospodarczej" - wyjaśniła Merkel. "Nie można budować tylko i wyłącznie samochodów małolitrażowych" - dodała. Zaznaczyła, że wzrost gospodarczy i innowacyjność będą możliwe tylko w przypadku wspierania wszystkich segmentów przemysłu motoryzacyjnego.

"Zabiegamy o postęp w dziedzinie ochrony środowiska, co widać wyraźnie podczas tych targów. Biurokratyzacja i tworzenie sztywnych regulacji nic nie dadzą " - powiedział Matthias Wissmann, prezes Niemieckiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.

Wiodący niemieccy producenci samochodów - BMW, Mercedes i Volkswagen - oferują przede wszystkim duże pojazdy o mocnych silnikach spalających stosunkowo dużo paliwa. Tymczasem Komisja Europejska naciska na obniżenie limitów emisji CO2 dla samochodów.

Jak podała w korespondencji z Frankfurtu telewizja ARD, niemal wszyscy wystawcy oferują w tym roku samochody elektryczne. W przeciwieństwie do lat poprzednich, tym razem nie są to jedynie prototypy, lecz modele seryjne, które będzie można wkrótce kupić w salonach. Udział pojazdów na prąd w rynku jest jednak nadal symboliczny. Według ARD na 43 miliony zarejestrowanych w Niemczech samochodów osobowych tylko 10 tys. posiada silnik elektryczny. "Pojazdy elektryczne są przeciętnie dwa lub nawet więcej razy droższe od porównywalnych modeli z tradycyjnym silnikiem spalinowym" - powiedział korespondent ARD.

Reklama
Reklama

Pierwsze dwa dni targów zarezerwowane są dla fachowców; od soboty salon we Frankfurcie otwarty jest dla wszystkich zwiedzających. Dwa lata temu targi odwiedziło ponad 900 tys. osób.

"Wszyscy jesteśmy przekonani, że auta elektryczne będą odgrywały coraz większą rolę" - powiedziała kanclerz Angela Merkel, otwierając tegoroczny salon samochodowy we Frankfurcie. Potwierdziła, że zgodnie z planami jej rządu do 2020 roku po niemieckich szosach będzie jeździć milion pojazdów na prąd.

Szefowa niemieckiego rządu zapewniła niemieckich producentów z branży samochodowej, że będzie na forum UE walczyła o "rozsądne regulacje" dotyczące emisji dwutlenku węgla. "Niemiecki rząd popiera rozsądną równowagę pomiędzy ambitnymi celami (ochrony środowiska) a swobodą działalności gospodarczej" - wyjaśniła Merkel. "Nie można budować tylko i wyłącznie samochodów małolitrażowych" - dodała. Zaznaczyła, że wzrost gospodarczy i innowacyjność będą możliwe tylko w przypadku wspierania wszystkich segmentów przemysłu motoryzacyjnego.

Reklama
Biznes
Polak wrócił na Ziemię. Czy wykorzystamy kosmiczną szansę?
Biznes
Ultimatum Trumpa dla Putina, mniej ofert pracy, Bruksela szykuje cła odwetowe
Biznes
Nowy szef Konfederacji Lewiatan: Wyobrażam sobie fuzje organizacji biznesowych
Biznes
Trump straszy UE, Ryanair wraca do Modlina, KE planuje nowe podatki
Biznes
Będzie drastyczna unijna podwyżka akcyzy na papierosy? Okoniem staje Szwecja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama