Dotknięta nagłym chłodem centralna część kraju żyje głównie z hodowli owoców i produkcji wina. W 2012 r. eksport chilijskich owoców dał 4,3 mld dolarów, a wina 1,8 mld. Chile jest siódmym na świecie producentem wina, do najsłynniejszych marek należy Concha y Toro.
- Była to najgorsza fala mrozów w rolnictwie od 84 lat, ucierpiał obszar od Coquimbo do Bio Bio - ogłosiła organizacja rolników, a minister Luis Mayol obiecał pomoc. Organizacja zajmująca się handlem owocami Fedefruta oceniła wstępnie straty na miliard dolarów.
Mrozy zniszczyły od 35 do 61 proc. zbiorów owoców pestkowych, 57 proc. migdałów, 48 proc. kiwi i 20 proc. winogron konsumpcyjnych. Ucierpiały także winnice ze szczepami chardonnay i pinot noir.
Według Fedefruta większość plantacji nie osiągnęła jeszcze fazy pełnego kwitnienia, więc trudno na razie ocenić dokładnie rozmiary szkód. - Dobrą informacją jest stanowcze zaangażowanie się rządu, władz, banków i związków w pomoc producentom, którzy ponieśli straty - stwierdził Patricio Crespo z krajowej organizacji rolników po nadzwyczajnym posiedzeniu z członkami rządu i przedstawicielami banków.