O zniesieniu zakazu połowów krabów w wodach wokół Półwyspu Kamczackiego poinformowała agencję Interfaks Federalna Agencja ds. Rybołówstwa. Do końca roku rybacy mogą wyłowić 3,63 tys. ton w strefie Zachodnio-Kamczackiej Morza Ochockiego oraz 2,13 tys. ton wokół wód Kuryli. To w sumie ok. 10 proc. populacji krabów w tym rejonie Rybacy zarobią na połowach ok. 50-60 mln dol. jeżeli do końca roku uda im się zrealizować te kwoty.

Rosja wprowadziła zakaz połowów w 2008 r w związku z drastycznym spadkiem liczebności skorupiaków. Teraz Kamczacki Instytut Gospodarki Rybackiej informuje, że populacja krabów w ciągu spokojnych 5 lat wzrosła z 38 mln sztuk do ok. 151 mln. Do tego Rosjanie sztucznie wprowadzili kraby do Morza Barentsa i mogą tam rocznie odławiać do 4 tysięcy ton.

Oczywiście podczas zakazu na KLamcztce i Kurylach trwały nielegalne połowy. Jak podaje portal Lenta, kłusownicy pięć lat temu zarobili na nich ok. 3 mld dol. Teraz szacowane jest to na ok. 0,5 mld dol. rocznie. Krab kamczacki (inaczej czerwony krab królewski) dochodzi nawet do 2,2 m długości (średnio ma 90 cm); cieszy się ogromnym wzięciem szczególnie w Japonii i USA.