– Kompromis, który udało się wypracować, jest dla nas oczywiście korzystniejszy od początkowych propozycji Komisji Europejskiej. Udało się uratować cienkie papierosy, czyli tzw. slimy, które są ważne dla naszej gospodarki. Jesteśmy bowiem czołowym producentem i eksporterem tych wyrobów tytoniowych w Europie – mówi „Rz" Przemysław Noworyta, szef Polskiego Związku Plantatorów Tytoniu (PZPT).
Slimy, które mają ok. 20 proc. rynku, to jednak tylko połowa sukcesu. Nie udało się obronić papierosów smakowych, w tym szczególnie popularnych u nas mentoli. O ile jednak papierosy waniliowe czy truskawkowe będą musiały zniknąć z rynku w 2016 roku, o tyle mentolowe będą mogły skorzystać z czteroletniego okresu przejściowego.
– Dzisiejsze uzgodnienia są dużym ciosem dla polskiej gospodarki, ponieważ doprowadzą do zmniejszenia liczby miejsc pracy, będą się też wiązały z dużymi kosztami dostosowawczymi po stronie producentów oraz zwiększeniem skali przemytu – uważa Grzegorz Byszewski, ekspert Pracodawców RP.
W ciągu ostatniego roku palacze wydali na mentole ok. 5 mld zł. Rocznie, tylko w postaci akcyzy, przynoszą one państwu ok. 3,8 mld zł.
Zdaniem Grzegorza Byszewskiego mentole są największą porażką polskich negocjatorów.