Sikorsky Aircraft oferuje polskim firmom przemysłową współpracę

Amerykański gigant śmigłowcowy rusza do polskich firm, obiecuje pracę i inwestycje by wygrać wojskowy przetarg dekady.

Publikacja: 27.01.2014 17:28

Sikorsky Aircraft oferuje polskim firmom przemysłową współpracę

Foto: Bloomberg

Coraz ostrzejsza walka o warte 8 mld zł zamówienie na 70 wojskowych śmigłowców  przenosi  się na pole gospodarki. Nic dziwnego:  w użyciu są wszystkie argumenty, aby wygrać starcie o największą inwestycję armii od czasu zakupu samolotów F-16.

W końcu zeszłego roku z ofertą współpracy przemysłowej do 200 polskich firm uderzyła  lotnicza korporacja francusko-niemiecka  EADS ( obecnie Grupa Airbus) i rywalizujący w przetargu z Sikorsky Aircraft - Eurocopter (teraz Airbus Helicopters) oferujący śmigłowiec EC 725 caracal. Francuzi kusili strategiczną współpracą, nie tylko w branży lotniczej.

Inwestycje po włosku

Propozycje rozwoju współpracy składa także trzeci gracz  AgustaWestland, który w 2010 sprywatyzował największe polskie zakłady śmigłowcowe PZL Świdnik. AW oferuje nowoczesną ale „nieostrzelaną" jeszcze  konstrukcję: helikopter  AW 149. Włosko – brytyjski koncern , należący do światowej czołówki w branży lotniczej, na Lubelszczyźnie daje pracę 3,5 tys.  fachowcom. Prezes spółki Mieczysław Majewski  zapewnia, że AgustaWestland niezależnie od wyników armijnego przetargu będzie robić AW 149 w Świdniku. Wygrana oznaczałaby jednak  ulokowanie w Polsce rozwojowego gniazda innowacyjnych helikopterów , przekazanie firmie w  kraju wszelkich praw autorskich, certyfikatów, dokumentacji technicznej  i przede wszystkim zwykle strzeżonych pilnie przez producenta,  kodów źródłowych i najnowszych technologii. To rozwiązywałoby  na przyszłość problem modernizacji wojskowej floty śmigłowców , czy nieograniczonego eksportu gotowych maszyn na rynki trzecie –podkreśla Majewski.

Amerykanie atakują

Sikorsky, który w Mielcu ma własną fabrykę już produkującą śmigłowce Black Hawk (w najnowszej wersji S-70 i), właśnie odpowiada europejskiej konkurencji. Należący do ogromnej korporacji UTC, śmigłowcowy potentat ze Stratford nie tylko zapowiada, w razie wygranej,  dalsze kilkunastomilionowe inwestycje w PZL Mielc, ale też ściąga na pomoc zza oceanu swoich biznesowych partnerów. Są wśród nich silnikowy gigant GE Aviation, a także  producent awioniki m in. dla Airbusa i Boeinga – Rockwell Collins. General Electric już zatrudnia w Polsce   w różnych biznesach 10 tys. pracowników . Tyle samo  ludzi w zakładach lotniczych w kraju, w Mielcu, Rzeszowie, Kaliszu i Wrocławiu pracuje też dla korporacji UTC. -  Zamierzamy podnieść poprzeczkę  i w ramach polonizacji produkcji śmigłowców jeszcze dalej pójść z rozwojem nowych technologii – obiecywał w poniedziałek w Warszawie  Michael Grodon, wiceprezes ds. operacyjnych  Sikorsky Aircraft. Chwalił mieleckie PZL za najlepszą jakość  śmigłowcowych komponentów w całej grupie Sikorsky.

Szturm Doliny Lotniczej

Billy M. White szef sprzedaży  Rockwell Collins  potwierdzał, że  zamierza z prezesami kilku firm z Doliny Lotniczej   poszukać możliwości współdziałania nie tylko w produkcji lotniczych komponentów ale też budowie  szkoleniowych trenażerów i symulatorów dla przyszłych pilotów.

Bjorn Gidner wiceprezes ds. sprzedaży General Electric Aviation, przekonywał, że  pole do współpracy przy produkcji silników do śmigłowców S-70i  jest ogromne ( już łopatki do turbinowych napędów  produkuje w Bielsku Białej  włączona do GE Avio Polska). - Helikoptery Black Hawk służą w armiach kilkudziesięciu krajów,  potrzebny jest do ich napraw i obsługi fachowy personel i kompetentne centra serwisowe – mówił Gidner . Właśnie takich, nowych możliwości współpracy technologicznej będą szukać w najbliższym tygodniu menadżerowie Sikorsky,ego, GE i RC a także kilkunastu  innych amerykańskich firm. w podkarpackiej Dolinie Lotniczej. Zaplanowali  prawie 60 spotkań z prezesami polskich spółek.

Polska sieć poddostawców

Prezes PZL Mielec by Sikorsky Aircraft Janusz Zakręcki ujawnił, że podkarpacka firma  już wyprodukowała  28 eksportowych wersji  S-70 i ( dla odbiorców w Kolumbii, Arabii Saudyjskiej, Sułtanatu Brunei, Meksyku).  Kolejne kontrakty są negocjowane. W tym roku powstanie kolejnych 14 maszyn. Produkcję Mielca wspiera już 50 polskich poddostawców materiałów i usług związanych z precyzyjną obróbką  części czy nakładaniem powłok galwanicznych.   Szef mieleckich zakładów zapowiada  kolejne, kilkunastomilionowe  inwestycje,  poprawiające poziom technologiczny i wprowadzające do PZL nowe materiały, np. kompozyty.

Do tej pory Amerykanie zainwestowali w przebudowę PZL 150 mln dolarów. – Efekty widać, warto przyjechać i przekonać się osobiście, że firma  dokonała skoku technologicznego – mówi Zakręcki.

Teraz Sikorsky liczy na wygraną w polskim przetargu:- Na pewno zaproponujemy dobrą,  konkurencyjną cenę – twierdzi szef  mieleckich zakładów.

Wiceprezes  Gordon uważa, że Sikorsky, nie będzie miał problemów ze spełnieniem  polskich wojskowych wymagań,  gotowa i sprawdzona  w praktyce jest  nawet wersja morska nowego Black Hawka. Jej wyposażenie , jeśli takie będzie wybór i życzenie polskiej armii,  będzie można  integrować z helikopterami dla sił zbrojnych – zapewnia.

Coraz ostrzejsza walka o warte 8 mld zł zamówienie na 70 wojskowych śmigłowców  przenosi  się na pole gospodarki. Nic dziwnego:  w użyciu są wszystkie argumenty, aby wygrać starcie o największą inwestycję armii od czasu zakupu samolotów F-16.

W końcu zeszłego roku z ofertą współpracy przemysłowej do 200 polskich firm uderzyła  lotnicza korporacja francusko-niemiecka  EADS ( obecnie Grupa Airbus) i rywalizujący w przetargu z Sikorsky Aircraft - Eurocopter (teraz Airbus Helicopters) oferujący śmigłowiec EC 725 caracal. Francuzi kusili strategiczną współpracą, nie tylko w branży lotniczej.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Biznes
NATO wzmacnia swoją północ. Gdzie pojawią się kolejne wojska sojuszników?
Biznes
Rekordowa liczba odwiedzających Warszawę
Biznes
Nvidia znów najwięcej wartą spółką na świecie. Mimo zamknięcia rynku chińskiego
Biznes
Szczyt NATO, zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach i nowy podatek bankowy
Materiał Promocyjny
Z pieluszek produkowanych w warszawskiej fabryce Procter & Gamble korzystają miliony dzieci na całym świecie