Strata według wstępnych danych wyniosła 1,7 mld rubli (49 mln dol.), podała agencja RIA Nowosti. Dyrektor Aleksiej Kriworuczko zapowiedział wprowadzenie szeregu rozwiązań, mających ograniczyć straty oraz zwiększyć sprzedaż i produkcję.
Kriworuczko, który wcześniej udanie kierował linią lotniczą Aeroekspress, przyznał, że zakłady „Kałasznikow" mają rozdętą ponad miarę administrację a proporcje między urzędnikami a pracownikami produkcyjnymi są „skrajnie nieprawidłowe". Zakłady mają stać się dochodowe za dwa lata pod warunkiem, że uda się zwiększyć produkcję dwukrotnie do 150 tys. sztuk broni rocznie.
Firma „Kałasznikow" powstała w sierpniu 2013 r na bazie zakladów Iżmasz - producenta najsłynniejszych karabinów automatycznych. Także od ubiegłego roku ma prywatnych współwłaścicieli. Kriworuczko i Andriej Bokariow objęli 49 proc. w zamian za wniesienie do kapitału podstawowego firmy 2,5 mld rubli (72 mln dol.).