Gorąca wiosna na rynku komórkowym

Pierwszy kwartał roku przyniósł rynkowi telefonii komórkowej wolniejszy niż w 2013 r. przyrost liczby użytkowników, ale jednak wzrost wartości rynku (jeśli nie uwzględniać efektu decyzji regulacyjnych). Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, statystyki telekomów powiększyły się w ciągu pierwszych trzech miesięcy br. tylko o 222 tys. kart SIM, podczas gdy w ubiegłym roku kwartalne przyrosty wynosiły i po pół miliona klientów.

Z czego wynika ten spadek, jeszcze nie wiadomo.  Do końca maja sytuacja będzie jasna. Na razie konkurenci T-Mobile Polska podejrzewają, że wahnięcie to sprawka T-Mobile Polska, który jakiś czas temu wycofał się z pomysłu darmowego bezterminowo ważnego konta pre-paid.

– Oceniamy, że w I kwartale rynek urósł nieznacznie pod względem przychodów ze sprzedaży usług – mówi Bruno Duthoit, prezes Orange Polska.

56,7 mln użytkowników (kart SIM) liczył w marcu polski rynek telefonii komórkowej, wynika z danych GUS

Wiosną czuć energię

Mobilne telekomy mają dodatni wynik, mimo że nie był to zbyt aktywny okres pod względem akcji marketingowych i promocji.  W ciszy open space'ów przygotowywano się dopiero do startu nowych projektów. Wyjątkiem były Plus i Cyfrowy Polsat. Z pompą uruchomiły program lojalnościowy smartDOM, którego członkowie mogą korzystać z rabatów na kolejne usługi grupy.

Marazm przegnała na dobre wiosna i premiery nowych urządzeń telekomunikacyjnych wypuszczonych przez producentów po branżowych targach w Barcelonie, Berlinie i Las Vegas. Operatorzy nastawiają się na większe żniwa niż w pierwszych trzech miesiącach roku. Drugi kwartał to dla nich bowiem ciągle nieco lepszy okres sprzedażowy niż zimowe pierwsze miesiące roku (choć sezonowość ta powoli się kończy).

Dwa nowe standardy: roaming i dzielona sieć

W tym roku wiosną rynkowym standardem stają się abonamenty obejmujące rozmowy w roamingu i współdzielony mobilny Internet (duża paczka transferu dzielona między kilka kart SIM domowników czy znajomych). Start drugiego kwartału przyniósł zawierające oba te rozwiązania oferty rodzinne Play, a przypieczętowany został nowymi ofertami Orange z planami Smart. Telekom proponuje w nich co roku nowy nowoczesny telefon, czyli właśnie smartfon.

Subsydiując je na starcie i dostosowując do nich abonamenty, operator chce obniżyć barierę wejścia użytkownikom, którzy jeszcze nowoczesnych aparatów nie mają. – Polska jeszcze długo będzie rynkiem klientów oczekujących od operatora dobrego smartfona w promocyjnej cenie i optymalnie dobranej taryfie – mówi Michał Paschalis-Jakubowicz, dyrektor generalny ds. rynku masowego w Orange Polska.

Cieplejsze dni zaowocowały wzmożoną walką o użytkownika dedykowanej usługi mobilnego Internetu (przeznaczonego do tabletów i laptopów).

Orange ma nowy zestaw Internetu stacjonarnego – Neostrady – i mobilnego. T-Mobile Polska najpierw poszerzył ofertę o nowe abonamenty, a w tym tygodniu wrócił do sprzedaży subsydiowanych tabletów i laptopów wraz z dużymi paczkami Internetu (100 GB). Plus, pionier LTE, właśnie podwoił liczbę gigabajtów w ofercie.  Operatorzy także i przy okazji mobilnego Internetu konkurują szczegółami.  To dlatego cenowo i w zestawieniu z długością umowy, której wymaga od abonenta (12 miesięcy) dobrze wypada np. Play. Ale trzeba pamiętać, że każdy operator inkasuje inną opłatę za nielimitowany transfer nocny, a Plus dodaje opcję, w której tradycyjne przeglądanie niekodowanych stron www nie jest odejmowane od pakietu danych.

Kolejne nowości jeszcze w maju

Druga połowa drugiego kwartału także zapowiada się nieźle. Tuż po tzw. wielkiej majówce, która dla telekomunikacyjnego świata mija pod znakiem wzmożonej pracy i przygotowań do aukcji LTE, pełną ofertę bankowości mobilnej pokaże T-Mobile Polska.

– Chcemy zaprezentować pełną ofertę, a właściwie to, co będzie w niej nowego. Już ogłaszając nową nazwę zapewnialiśmy, że nie będzie pogorszenia oferty, wszystko co kosztowało 0 złotych nadal będzie za darmo. Pokażemy rzeczy dodatkowe, wynikające ze współpracy banku i operatora – mówi nie zdradzając szczegółów Konrad Mróz z biura prasowego T-Mobile Polska.

Z kolei w połowie nadchodzącego miesiąca nowości zapowiada ponownie grupa Zygmunta Solorza-Żaka. – Szykujemy coś absolutnie wyjątkowego. Na szczegóły trzeba jednak poczekać do połowy maja – mówi Arkadiusz Majewski z biura prasowego sieci Plus. Z której strony należy spodziewać się zmiany – nie ujawnia.

Różnice coraz ?wyraźniejsze

Najwięksi operatorzy komórkowi, niegdyś  bardzo do siebie podobni pod względem oferty i strategii zdobywania rynku, dziś na pozór także oferują podobne rozwiązania, ale stopniowo zaczynają się między sobą różnic modelem biznesowym.

Polkomtel, operator sieci Plus, za sprawą zbliżenia z Cyfrowym Polsatem i jego biblioteką wideo powoli zaczyna być postrzegany jako przyszły mobilny dostawca treści wideo. Orange Polska stawia na uniwersalność usług telekomunikacyjnych i podkreśla swoją siłę w postaci połączenia usług mobilnych i stacjonarnych (tzw. konwergencja) dla klientów indywidualnych.

T-Mobile Polska za sprawą przejęcia operatora stacjonarnego GTS Poland także będzie operatorem konwergentnym, ale stawia dziś silnie na rozwój usług dla firm i innych operatorów.

Każdy z trzech dużych graczy próbuje sił w bankowości. PlusBank współpracuje z Polkomtelem, Alior Bank z T-Mobile, mBank z Orange.