W Polsce na koniec 2013 roku zarejestrowanych było ponad 25 milionów pojazdów, w tym 19,3 mln samochodów osobowych. To o blisko 3 procent więcej niż rok wcześniej. Okazuje się jednak, że faktyczna liczba aut jeżdżących po drogach jest znacznie mniejsza. Według Instytutu Samar w oficjalnych statystykach Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców widnieje ponad 6 milionów tzw. martwych dusz.
Największą część parku pojazdów stanowią samochody osobowe. W bazie CEPiK jest ich 19,3 mln. To niemal trzy czwarte całego polskiego parku pojazdów. W porównaniu z rokiem 2012 ich liczba powiększyła się o prawie pół miliona.
Około 10-procentowy udział (2,6 mln sztuk) mają samochody dostawcze, natomiast nieco ponad 3 proc. całego parku (792 tys.) to samochody ciężarowe o masie całkowitej ponad 6 ton. Zarejestrowanych autobusów jest blisko 100 tys., jednośladów (motorowery i motocykle) – około 2,3 mln. Tych ostatnich stosunkowo szybko przybywa: w ubiegłym roku ich liczba wzrosła w porównaniu z rokiem poprzednim o 4 proc. Statystycznie osiągamy całkiem niezły wskaźnik liczby samochodów przypadających na tysiąc mieszkańców: w przypadku samochodów osobowych wynosi 502 auta, co byłoby lepszym wynikiem od średniej unijnej, wynoszącej 484 auta.
Faktycznie aut na drogach jest jednak mniej – 19,2 mln. Samar wyłączył bowiem z danych CEPiK pojazdy – jak to określa – nieaktywne, czyli takie, co do których w ciągu ostatnich siedmiu lat nie odnotowano żadnych zmian w rejestrach (nie były przerejestrowywane, nie przechodziły badań technicznych).
Okazuje się, że jest to prawie jedna czwarta (23,9 proc.) całego parku. W tej grupie 4,4 mln sztuk stanowiły samochody osobowe (22,7 proc.), ale największy udział takich martwych dusz jest wśród motocykli – przeszło połowa zarejestrowanych maszyn.