Eksmisje dotkną najemców, którzy nie płacą czynszu od wielu lat, nie reagują na próby polubownego załatwienia sprawy oraz mają orzeczony przez sąd tzw. tytuł wykonawczy z klauzulą wykonalności. Na 113 uzyskanych przez KW wyroków eksmisyjnych, w 32 przypadkach są to wyroki o eksmisję bez prawa do lokalu socjalnego a 81 to wyroki o eksmisję z prawem do lokalu socjalnego. Do końca tego roku spółka planuje uruchomienie 20 procedur eksmisyjnych.

- Zdajemy sobie sprawę, iż eksmisje wiąże się niejednokrotnie z dramatami życiowymi oraz znacznym pogorszeniem standardu życia. Spółka jest jednak zmuszona do takiego kroku, ponieważ należności z tytułu zadłużenia lokatorów ZZM wraz z odsetkami sięgnęły już 61 mln zł. Rekordziści są winni ZZM z tytułu niezapłaconego czynszu ponad 200 tys. zł. Zadłużenia sięgające od 50 tys. do 100 tys. zł nie należą do rzadkości - wyjaśnia Tomasz Głogowski z biura komunikacji korporacyjnej spółki.

KW zapewnia, że eksmisje to ostateczność i przeprowadzi je tylko w najbardziej jaskrawych przypadkach, gdy wszystkie inne możliwości porozumienia się z najemcami zawiodą. - Jednak w obecnej sytuacji, zarówno spółki, jak i branży górniczej nie możemy pozwolić, by kwota zadłużenia dalej rosła. Jesteśmy zmuszeni do opracowania nowego, bardziej skutecznego regulaminu windykacji i restrukturyzacji należności – zaznacza Ireneusz Sakowski, zastępca dyrektora ds. zarządzania nieruchomościami ZZM.

Aby zmotywować lokatorów do regularnego płacenia, spółka przygotował propozycję uchwały, która przewiduje umorzenie odsetek ustawowych w przypadku gdy najemca spłaci pozostała część zadłużenia jednorazowo lub w formie miesięcznych rat (maksymalnie do 24 miesięcy). Spółka prognozuje, iż dzięki propozycji umorzenia odsetek za opóźnienia w zapłacie czynszu w ciągu dwóch lat odzyska ponad 5 mln zł, umarzając odsetki w wysokości 1,7 mln zł.

Zakład Zagospodarowania Mienia administruje prawie 3,9 tys. mieszkań, przejętymi po byłych spółkach węglowych, w których mieszkają byli oraz obecni pracownicy kopalń. Znajdują się one na terenie 61 gmin, głownie jednak na terenie Bytomia, Gliwic, Zabrza, Rudy Śląskiej i Rybnika.