W publicznym komunikacie alaskańska branża rybna tłumaczy, że bojkot to odpowiedź na rosyjskie sankcje w stosunku do żywości z USA i Unii. Rybacy z Alaski zwrócili się do swoich kongresmenów o wsparcie bojkotu. Według agencji ITAR-TASS zakaz importu z USA produkcji rybnej grozi branży stratami rocznymi na poziomie 350 mln dol.

Były członek Izby Reprezentantów George Hochbrueckner wysunął hasło „Powiedźcie nie rosyjskiej rybie". Powstała już petycja do Kongresu, rybacy postulują wstrzymanie całego eksportu ryb i owoców morza z Rosji. Ameryka Północna to popularny rynek rosyjskiego eksportu rybnego z Dalekiego Wschodu, Kamczatki, Sachalina i Wysp Kurylskich, skąd na Alaskę jest najbliżej. W 2013 r Rosja sprzedała za tzw. daleką granicą (poza WNP) 1,45 mln ton swojej ryby i owoców morza.