Tymczasem wciąż sporo odkurzaczy produkowanych w Europie ma moc powyżej 1600 wat. Hoover, produkujący w Wielkiej Brytanii, od czerwca powoli zastępuje na półkach sklepowych modele o większej mocy, tymi poniżej 1600 wat. problem mogą mieć tacy producenci jak Miele, Samsung czy Bosch - producenci odkurzaczy o mocy powyżej 2000 wat.
Od 1 września 2014 r. na terenie UE będzie można sprzedawać odkurzacze o maksymalnej mocy 1600 W. Od 2017 r. górny limit mocy zmniejszy się do 900 W. Jednocześnie wszystkie wypuszczane na rynek urządzenia będą musiały posiadać stosowne oznaczenia informujące o zużyciu energii. Nowe zasady wynikają z dyrektywy energetycznej UE, która zakłada zmniejszenie zużycia energii na terenie państw Unii. Ma być też ekologicznie, ponieważ odkurzacze mają nie emitować tyle kurzu i brudu podczas odkurzania. Mają być szczelniejsze. No i mają mniej hałasować - nie mogą emitować więcej niż 80 decybeli
Na odkurzaczach znajdą się także nowe etykiety energetyczne - klasyfikacji będzie od A do G i będzie opisywać nie tylko pobór prądu, ale także poszczególne funkcje urządzenia, np. rodzaje powierzchni, które można nim czyścić, a także ile emituje kurzu.
Przeciwko decyzji Komisji Europejskiej już zaprotestował inny producent odkurzaczy Dyson, któremu nie podoba się nowa etykieta energetyczna, a organizacja konsumencka "Why?" zwraca uwagę, że wycofywane odkurzacze były popularne i wysoko - pod względem jakości - oceniane przez konsumentów w całej Europie.
Eksperci natomiast wskazują, że mała moc odkurzacza może oznaczać, że domowe porządki będą trwać dłużej, przez co odkurzacze będą mimo wszystko zużywać znacznie więcej energii niż teraz.