Producent samochodów Lada pracuje nad planami zainwestowania w produkcję komponentów, które obecnie kupuje od dostawców — powiedział dziennikarzom szef pionu finansowego, Jewgiennij Bielinin. — Mamy budynki i w niektórych przypadkach sprzęt. Nie zaczynamy więc od zera — dodał.
Pod rządami Renaulta, który w 2008 r. kupił 25 proc. udziałów w firmie z Togliatti, a w bieżącym roku przejął nad nią kontrolę wspólnie z Nissanem, pojawiają się nowe modele Lady. Nowy prezes AwtoWAZ, Szwed Bo Andersson, stara się obniżyć koszty zakupów o 2 proc. w tym roku mimo rosnącej inflacji — ogłoszono dziennikarzom w centrali. AwtoWAZ wydaje rocznie na zakupy ok. 140 mld rubli (3,78 mld dolarów), 56 proc. przychodów.
Andersson chce przyciągnąć więcej globalnych dostawców Renaulta-Nissana i ustalić poziom kosztów dla zapewnienia oszczędności. Firma wymaga obecnie od rosyjskich dostawców „stuprocentowej przejrzystości kosztów" — oświadczył prezes. — Niektórzy zapewniają mnie o tym, inni nie. Najlepsi mówią: "Bardzo dziękujemy panu, panie Andersson, będziemy konkurencyjni", a najgorsi mówią: Tak naprawdę to nie wiemy, czy chcemy to robić".
Produkcja nowych części i podzespołów będzie zmianą polityki największego w Rosji producenta pojazdów, który w czasach radzieckich robił to na dużą skalę, ale po kolejnych restrukturyzacjach odszedł od tego.
Ustawiane przetargi
Wkrótce po kupieniu AwtoWAZ-a Renault zapowiedział wyczyszczenie mętnej sieci dostawców Togliatti, gdzie działała zorganizowana przestępczość, z wojnami gangów i strzelaninami na terenie i wokół rozległego zakładu. Dziś sytuacja uległa znacznej poprawie — stwierdził Bielinin — ale nadal jakieś 15-20 proc. zakupów nie odbywa się w konkurencyjnych przetargach. Czasami sami uczestnicy przetargu ustawiają go, bo okazuje się, że są w zmowie albo należą do tego samego właściciela.