Bardzo duże wstępne zainteresowanie PKP Energetyką

PKP chce wybrać inwestora dla energetycznej spółki do połowy roku. Wstępne zainteresowanie jest duże.

Publikacja: 05.02.2015 10:27

Lepsze wyniki PKP Energetyki

Lepsze wyniki PKP Energetyki

Foto: Rzeczpospolita

– Liczne zgłoszenia inwestorów potwierdzają wysokie zainteresowanie procesem prywatyzacyjnym PKP Energetyki – poinformował nas Sławomir Baniak, dyrektor zarządzający ds. prywatyzacji i nadzoru właścicielskiego w PKP. Spółka czeka teraz na wstępne oferty od zainteresowanych. Termin na ich składanie upływa 4 marca.

Przedstawiciel spółki nie podaje szczegółów dotyczących sprzedaży ani zainteresowanych podmiotów. Wiele z nich ma już w ręku memorandum informacyjne z danymi finansowymi spółki, co oznacza, że musiały podpisać restrykcyjne umowy o poufności. – Wstępne zainteresowanie wyraziło kilkadziesiąt podmiotów. Wśród nich są zarówno potencjalni inwestorzy branżowi, jak i fundusze krajowe i zagraniczne – usłyszeliśmy od osoby zbliżonej do transakcji.

Giełdowe spółki energetyczne wcześniej deklarujące możliwość zaangażowania się w pierwszy etap dziś nie mówią wiele. To może oznaczać, że niektóre z nich już mają podpisane umowy o poufności. – Nie udzielamy informacji na ten temat – ucina  Beata Ostrowska, rzeczniczka Energi.

Z kolei Maciej Szczepaniuk, rzecznik PGE, przypomniał wcześniejsze słowa zarządu tej spółki: – Jeśli akwizycja PKP Energetyki będzie się wpisywać w strategię budowy wartości dla akcjonariuszy, to będziemy zainteresowani.

Zainteresowanie energetyczną spółką kolejową podtrzymuje Tauron. – Przygotowujemy się do badania, ale nie otrzymaliśmy jeszcze memorandum – zaznacza Magdalena Rusinek, rzeczniczka grupy.

Na tym etapie zaczyna się już konkurencja. Dlatego nasi rozmówcy z podmiotów zainteresowanych prywatyzacją PKP Energetyki – czy to reprezentowani przez banki inwestycyjne, czy inwestorów finansowych – niechętnie mówią o wycenach. Wcześniej szacowali wartość aktywów dystrybucyjnych energetycznej spółki PKP na 380–400 mln euro. To oznacza, że grupa kolejowa mogłaby oczekiwać za spółkę córkę 1,2–2 mld zł.

– Liczne zgłoszenia inwestorów potwierdzają wysokie zainteresowanie procesem prywatyzacyjnym PKP Energetyki – poinformował nas Sławomir Baniak, dyrektor zarządzający ds. prywatyzacji i nadzoru właścicielskiego w PKP. Spółka czeka teraz na wstępne oferty od zainteresowanych. Termin na ich składanie upływa 4 marca.

Przedstawiciel spółki nie podaje szczegółów dotyczących sprzedaży ani zainteresowanych podmiotów. Wiele z nich ma już w ręku memorandum informacyjne z danymi finansowymi spółki, co oznacza, że musiały podpisać restrykcyjne umowy o poufności. – Wstępne zainteresowanie wyraziło kilkadziesiąt podmiotów. Wśród nich są zarówno potencjalni inwestorzy branżowi, jak i fundusze krajowe i zagraniczne – usłyszeliśmy od osoby zbliżonej do transakcji.

Biznes
Wojskowy offset jednoczy polskie firmy. Ale i zmusza do nauki
Biznes
Za oglądanie świątecznych dekoracji w Zakopanem będzie trzeba zapłacić. Mieszkańcy oburzeni
Biznes
Oligarchowie walczą w Londynie o Norylski Nikiel. Dwóch się kłóci, trzeci przygląda
Biznes
Burza w Sejmie podczas debaty nad systemem kaucyjnym. Wraca październik 2025 r.
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Bitcoin na rekordowym poziomie
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką