Szwedzki koncern wyciąga wnioski z wpadki w Polsce

Po aferze łapówkarskiej w górnictwie Sandvik zaostrza procedury antykorupcyjne.

Publikacja: 26.04.2015 21:30

Po aferze łapówkarskiej w górnictwie Sandvik zaostrza procedury antykorupcyjne.

Po aferze łapówkarskiej w górnictwie Sandvik zaostrza procedury antykorupcyjne.

Foto: Bloomberg

– Zero tolerancji dla korupcji – mówi szwedzkiemu dziennikowi „Gefle Dagblad" Olof Faxander, prezes koncernu Sandvik, potentata w produkcji górniczych kombajnów, który dostarcza urządzenia do wielu polskich kopalń. W wywiadzie odnosi się do opisywanej przez „Rzeczpospolitą" największej – jeśli chodzi o skalę wręczonych łapówek, w sumie 9 mln zł – ujawnionej afery korupcyjnej w górnictwie. Do wręczania łapówek przyznał się Andrzej J., wieloletni prezes Sandvika w Polsce (wcześniej działającego pod nazwą Voest Alpine Technika Górnicza i Tunelowa, którą kupił szwedzki koncern). Jak mówi prezes Faxander, Sandvik w 2012 r. przeprowadził własne śledztwo i zwolnił osoby za to odpowiedzialne. W rozmowie z „Gefle Dagblad" nie wyjawia kogo. Można się domyślić, że m.in. ówczesnego prezesa Andrzeja J. oraz dyrektora ds. handlowych Wacława B. (dziś jest oskarżony o wręczanie łapówek). Zmienił też ostatniego szefa polskiego oddziału. Obecnie jest nim Gary Hughes.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Biznes
Londyn uderza w Moskwę największymi sankcjami w historii
Biznes
Nowy prezes PGZ przyszedł z Grupy Azoty
Biznes
Prezes Grupy Azoty rezygnuje z funkcji
Biznes
Umowa USA-Wielka Brytania gotowa. UE zniecierpliwiona. Nowy papież z Ameryki
Biznes
Cyfrowa rewolucja w samorządach
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem