Reklama

Mistrale spłacone w tajemnicy

Francja przelała Rosji 1,1 mld euro za na konto w jednym z rosyjskich banków. Transakcja odbyła się z zachowaniem najwyższej tajności, w obawie przed… komornikami.

Publikacja: 06.08.2015 10:33

Mistrale spłacone w tajemnicy

Foto: Bloomberg

O zapłacie odszkodowania za zerwanie kontraktu na helikopterowce Mistral, dowiedziała się w rosyjskich kręgach wojskowych gazeta Kommersant. Przelew został dokonany tak tajnie, by uniknąć zajęcia tej sumy na poczet wierzytelności Rosji wobec byłych akcjonariuszy koncernu Jukos.

Rosja odmówiła wykonania wyroku sądu w Hadze. Zasądził on 50 mld dol. za doprowadzenie Jukosu do upadku i naruszenie Karty energetycznej. Dlatego akcjonariusze Jukos wystąpili o egzekucję odszkodowania z kont Rosji w wielu krajach w tym we Francji i w Belgii. Organy tych państw zajęły w lipcu rachunki rosyjskich firm i instytucji.

Rosjanie chcą wydać te pieniądze na budowę swoich odpowiedników francuskich desantowców. Przy budowie Mistrali dużo się nauczyli, poznali technologię. Francuzom trudno będzie sprzedać gotowy statek, bo cały jest zrobiony pod Rosjan (rosyjskie napisy, programy komputerowe itp).

Przyznał to francuski minister obrony Jean-Yves Le Drian.

Kontrakt na dwa okręty desantowe typu Mistral ( tzw. śmigłowcowce) został podpisany w czerwcu 2011 r. Zgodnie z nim pierwszy statek - Władywostok, zbudowany we Francji (Nicea) miał trafić do Rosji w październiku 2014 r, drugi - Sewastopol, do listopada 2015.

Reklama
Reklama

Pierwszy okręt miał kosztować Rosję 720 mln euro, a drugi 650 mln euro. Niższa cena drugiego Mistrala to efekt zwiększenia do 40 proc. rosyjskiego udziału w jego budowie. Dwa kolejne Mistrale Rosjanie mieli zbudować już w swoich stoczniach.

Sytuacja się zmieniła, gdy wiosną 2014 r Rosja anektowała Krym i aktywnie wspiera ukraińskich separatystów podsycając konflikt zbrojny na wschodzie Ukrainy. Francja, pod naciskiem Unii i USA, postanowiła zerwać kontrakt i nie przekazywać gotowego już okrętu Moskwie. Szkolący się już we Francji rosyjscy marynarze musieli opuścić republikę.

Biznes
Chińskie auta „widzą i słyszą” wszystko. A Europa jest ślepa
Biznes
Chińskie auta jak szpiedzy, blokada Wenezueli i nowe sankcje USA na Rosję
Biznes
Chiński „szpieg” na kółkach. Czy chińskie samochody są bezpieczne?
Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama