Czy Amerykanie zrezygnują z napiwków?

Dawać napiwki w restauracjach, czy nie dawać? – dyskusja na ten temat przetacza się przez wszystkie amerykańskie media.

Publikacja: 19.10.2015 17:38

Czy Amerykanie zrezygnują z napiwków?

Foto: Bloomberg

Powód do debaty dał Danny Meyer, właściciel sieci restauracji dla klasy średniej Universal Hospitality Group, który z dnia na dzień zarządził, że likwiduje zwyczaj dodatkowego wynagradzania kelnerek i kelnerów.

Według Meyera za decyzją stała przede wszystkim chęć wyrównania wysokości wynagrodzeń w restauracjach, bo w wielu miejscach kucharze i pracownicy zaplecza nie biorą udziału w podziale napiwków.

- Od 21 lat mnie to męczyło. Uważałem system wręczania napiwków za nieetyczny. Nie dajemy dodatkowych pieniędzy naszym lekarzom za dobrą diagnozę, ani pilotom, że wylądowali bezpiecznie. To upokarzająca praktyka – mówił szef w Universal Hospitality Group w telewizji CNBC. W nowojorskiej Gramercy Tavern, sztandarowym lokalu grupy podwyższono ceny potraw o około 20 proc., tak aby wyrównać wynagrodzenia pracowników.

Pomysł podchwyciły z uznaniem organizacje walczące o zwiększenie wynagrodzeń w "przemyśle" restauracyjnym.

- Wyeliminowanie podwójnego systemu płac jest kluczowe dla przyszłości i sprawiedliwego traktowania 11 milionów pracowników restauracji w całym kraju – napisał w oświadczeniu Saru Jayaraman, dyrektor i współzałożyciel organizacji Restaurant Opportunities Centers United.

W USA pracownicy, których dochody uzależnione są od napiwków podlegają innym przepisom niż pozostali. O ile federalna minimalna stawka godzinowa wynosi w Stanach 7,25 dolara na godzinę, o tyle właściciele restauracji mogą płacić kelnerom tylko 2,13 dolara na godzinę, jeśli dochody z napiwków uzupełniają różnicę między tą stawką a płacą minimalną. W wielu stanach obowiązują wyższe stawki płacy minimalnej oraz wynagrodzenia dla osób żyjących z napiwków, ale wszędzie utrzymywany jest podwójny system wynagrodzeń. Z tego też powodu Amerykanie mają w zwyczaju pozostawiać w restauracjach wyższe napiwki niż Europejczycy – z reguły jest to 15-25 proc. wysokości rachunku.

Wielu ekspertów i właścicieli restauracji wyraża jednak wątpliwości, czy istnienie szansa na instytucjonalne zlikwidowanie napiwków.

- Dawanie napiwków jest wpisane w styl życia tego kraju – uważa Drew Nieporent, właściciel restauracji w Nowym Jorku i w Londynie – To może nie jest doskonały system, ale to element amerykańskiej rzeczywistości - tłumaczy.

Z kolei Warren Solochek, prezes grupy NPD uważa, że nawet przy porównywalnych cenach konsumenci będą wybierać lokale z napiwkami, bo będą mieli poczucie, że mają większą kontrolę nad tym, za co płacą.

- To kwestia psychologii – dodaje Solochek.

Powód do debaty dał Danny Meyer, właściciel sieci restauracji dla klasy średniej Universal Hospitality Group, który z dnia na dzień zarządził, że likwiduje zwyczaj dodatkowego wynagradzania kelnerek i kelnerów.

Według Meyera za decyzją stała przede wszystkim chęć wyrównania wysokości wynagrodzeń w restauracjach, bo w wielu miejscach kucharze i pracownicy zaplecza nie biorą udziału w podziale napiwków.

Pozostało 84% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca