Reorganizacja — zamykanie fabryk i zwiększanie produkcji w innych — będzie dotyczyć Włoch, W. Brytanii i Niemiec, bo „od kilku lat konkurencja i kryzys wpłynęły na trwale na europejski rynek opon, zwłaszcza nowych i bieżnikowanych do ciężarówek" — wyjaśniła grupa z Clermont-Ferrand.
Dyrektor generalny Michelina ds. operacyjnych Florent Menegaux wyjaśnił, że rynek opon do ciężarówek w Europie zmalał od 2007 r. o 25 proc., z 21 mln sztuk do 16 mln. W tym czasie konkurencja wzrosła wraz z pojawieniem się dostawców z Azji, których sprzedaż skoczyła o 108 proc. Rynek eksportowy jest również bardzo trudny, bo w Ameryce Płd. nastąpił duży spadek, w Azji Płd -Wsch też choć mniejszy, a w Europie Wschodniej sprzedaż zmalała.
We Włoszech, gdzie grupa produkuje ponad 10 proc. opon w Europie i zatrudnia ponad 4 tys. ludzi cięcia dotkną 578 miejsc pracy. Do połowy 2016 r. zostanie zamknięty dział bieżnikowania w Alessandrii, a do końca 2016 r. zakład półproduktów w Fossano. (400 osób). Ich produkcję przejmą inne fabryki grupy w Europie albo producenci z zewnątrz.
Michelin zainwestuje we Włoszech 180 mln euro w Cuneo (2 tys. ludzi) i Alessandrii (800) w zwiększenie produkcji opon do aut osobowych, furgonetek i ciężarówek produkowanych do 2020 r. Równolegle ulegnie reorganizacji sieć dystrybucji, ośrodki w Rzymie i Turynie po modernizacji będą obsługiwać całe Włochy, sklep w Tribano (28) zostanie zamknięty do końca 2017 r.
W W. Brytanii, gdzie grupa zatrudnia 2500 ludzi Michelin rozwinie segmenty z przyszłością: produkcję opon do aut osobowych, furgonetek i bieżnikowanie. Zainwestuje 85 mln euro w Dundee i Stoke-on-Trent w 110 nowych miejsc pracy i zwiększenie produkcji o 30 proc., ale do końca 2018 r. zamknie fabrykę opon do ciężarówek w Ballymena w Irlandii Płn. (860).