Panoptykon: Rejestracja kart pre-paid oznacza dla ich sprzedawców szereg obowiązków

Rejestracja pre-paidów oznacza dla ich sprzedawców szereg obowiązków związanych z koniecznością ochrony danych osobowych, będą oni musieli m.in. uzyskać upoważnienia do ich przetwarzania - mówił prawnik fundacji Panoptykon Wociech Klicki.

Publikacja: 26.03.2016 09:21

Panoptykon: Rejestracja kart pre-paid oznacza dla ich sprzedawców szereg obowiązków

Foto: Bloomberg

Według zapowiedzi rządu w projektowanej ustawie antyterrorystycznej miałby się znaleźć zapis, że osoby kupujące karty pre-paid miałyby obowiązek okazania dokumentu tożsamości, aby wiedzieć, w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa, kto się danym numerem posługuje.

"Rejestracja pre-paidów oznacza dla ich sprzedawców szereg obowiązków związanych z koniecznością ochrony danych osobowych. Dane będą najprawdopodobniej przetwarzane w zbiorach danych - będzie, więc konieczność powołania Administratora Bezpieczeństwa Informacji lub rejestracji zbioru u Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Pracownicy każdego kiosku czy stacji benzynowej będą musieli przejść odpowiednie szkolenia, a także uzyskać upoważnienia do przetwarzania danych osobowych" - podkreślił Klicki.

Dodał, że zbierane w ten sposób dane będą musiały być w odpowiedni sposób zabezpieczone. "Sprzedawcy kart najprawdopodobniej będą także zobowiązani do sprawnego udostępniania informacji na temat nabywców kart do odpowiednich służb. To wszystko oznacza dodatkowe koszty i ryzyko, że karty pre-paid znikną z osiedlowych sklepików, a kupić będziemy je mogli jedynie w salonach operatorów" - wskazuje.

Klicki wskazuje, iż założenie, że obowiązek rejestracji pre-paidów pomoże walce z terroryzmem, wydaje się "bardzo naiwne". "Trudno uwierzyć, że osoby planujące zamachy terrorystyczne nie będą potrafiły obejść tego obowiązku i zarejestrują telefony na swoje nazwisko" - podkreśla Klicki.

Prawnik zwraca uwagę, że służby mają nieograniczony i niekontrolowany dostęp do danych na temat użytkowników telefonów (dane telekomunikacyjne), na podstawie, których mogą łatwo odtworzyć sieć powiązań między komunikującymi się osobami czy ich przyzwyczajenia. "Na podstawie tych informacji, w połączeniu z szeroką gamą innych źródeł informacji, którymi dysponują służby - można ustalić, do kogo należy karta SIM" - ocenił.

Według danych z listopada 2013 r., które zebrała międzynarodowa organizacja operatorów sieci telefonii komórkowej GSM Association (GSMA), kartę pre-paid w Europie kupić można bez pokazywana dowodu osobistego m.in. w Portugalii, Irlandii, Szwecji, Finlandii, z kolei w takich krajach jak Hiszpania, Niemcy, Francja czy Włochy jest obowiązek rejestracji przy zakupie kart pre-paid.

Według zapowiedzi rządu w projektowanej ustawie antyterrorystycznej miałby się znaleźć zapis, że osoby kupujące karty pre-paid miałyby obowiązek okazania dokumentu tożsamości, aby wiedzieć, w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa, kto się danym numerem posługuje.

"Rejestracja pre-paidów oznacza dla ich sprzedawców szereg obowiązków związanych z koniecznością ochrony danych osobowych. Dane będą najprawdopodobniej przetwarzane w zbiorach danych - będzie, więc konieczność powołania Administratora Bezpieczeństwa Informacji lub rejestracji zbioru u Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Pracownicy każdego kiosku czy stacji benzynowej będą musieli przejść odpowiednie szkolenia, a także uzyskać upoważnienia do przetwarzania danych osobowych" - podkreślił Klicki.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Zły pierwszy kwartał producentów samochodów
Biznes
Szwecja odsyła Putina z kwitkiem; rosyjskie rury zatopione na dnie Bałtyku
Biznes
Apple spółką wartościową? Rekordowe 110 miliardów dolarów na skup akcji
Biznes
Majówka, wakacje to czas złodziejskich żniw. Jak się nie dać okraść
Biznes
Poznaliśmy zwycięzców Young Design 2024! Już można zobaczyć ich projekty!
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił