Ochrona zdrowia jest nadal zaniedbywana

W Polsce na zdrowie przeznacza się jedynie 6,4 proc. PKB, podczas gdy na zachodzie Europy wydatki na ten sektor są niemal dwukrotnie większe.

Aktualizacja: 02.12.2016 06:18 Publikacja: 01.12.2016 19:59

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

Według „Planu na rzecz odpowiedzialnego rozwoju" wicepremiera Mateusza Morawieckiego przemysł farmaceutyczny stanowi jedną z dziesięciu branż strategicznych, które powinny stać się podstawą pobudzenia polskiej gospodarki. Na tym polu mamy jednak wiele do nadrobienia, bo według raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju Polska zajmuje jednak dopiero 36. miejsce na 44 pod względem części PKB przeznaczanej na opiekę zdrowotną.

Dynamiczny wzrost

W Polsce na ten sektor przeznacza się jedynie 6,4 proc. PKB (z czego 4,5 proc. to nakłady rządowe), podczas gdy w państwach zrzeszonych w Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju średnia wynosi 8,9 proc. Dla porównania na opiekę zdrowotną Czechy i Węgry przeznaczają odpowiednio 7,1 proc. i 7,4 proc. PKB. Francja i Niemcy na ten sektor wydają z kolei po około 11 proc. PKB.

Według raportu przygotowanego przez Uniwersytet Rzeszowski i Szkołę Główną Handlową polski rynek farmaceutyczny w najbliższych latach nadal będzie dynamicznie rósł. Z analiz firmy BMI Research wynika, że w 2015 r. wart był 29,8 mld zł, zaś rynek kosmetyczny osiągnął 20 mld zł.

Sprzedaż medykamentów nad Wisłą jest obecnie większa niż łączna ich sprzedaż na Słowacji, Węgrzech i w Czechach. Szacuje się, że w tym roku sprzedaż leków wzrośnie w ujęciu rocznym o prawie 17 proc., do 34,8 mld zł, a w 2019 r. rynek ten może być wart ponad 40 mld zł.

Według raportu DNB Bank i Deloitte 85 proc. leków sprzedawanych w Polsce to leki generyczne. Stanowią 70 proc. rynku pod względem wartości sprzedaży.

Według szacunków IMS Health ceny leków generycznych w Polsce są niższe o około 30 proc. od średniej unijnej. Z innych szacunków wynika, że w 2014 r. rynek leków bez recepty (OTC) wart był około 9 mld zł, przy czym najwyższą sprzedaż notowano w grupie suplementów diety, produktów gastrycznych i kosmetyków. PMR Research wskazuje, że rynek ten do 2020 r. będzie rósł średnio o 4 proc. rocznie.

Potrzebni giganci

Polski rynek farmaceutyczny tworzą nie tylko krajowe spółki, ale także globalne firmy farmaceutyczne, które zapewniają Polakom wiele niedostępnych wcześniej leków innowacyjnych. Jedną z nich jest Sanofi. – Farmacja jest branżą strategiczną dla gospodarki, ponieważ buduje swoją konkurencyjność w oparciu o innowacje, które są jednym z kluczowych elementów zapewniających trwały wzrost gospodarczy – mówi Magdalena Kruszewska, prezes zarządu Sanofi w Polsce.

Według raportu opracowanego przez Szkołę Główną Handlową oraz Uniwersytet Rzeszowski Sanofi przyczyniło się do wytworzenia wartości dodanej netto, podstawowej składowej PKB, w wysokości prawie 125 mln złotych, a przedsiębiorstwa dostarczające jej swoich produktów zapłaciły 4,8 mln zł podatków. Firma inwestuje również w prace badawcze nad wieloma lekami, które znajdują się w różnych fazach badań klinicznych, poprzedzających ich wprowadzenie na rynki.

Najwięcej leków pochodzi z Niemiec

W 2014 r. największymi importerami leków z Polski przeznaczonych do sprzedaży detalicznej były: Hiszpania (1,69 mld zł), Rosja (0,89 mld zł), Francja (0,86 mld zł) i Niemcy (0,82 mld zł).

Największymi eksporterami leków do Polski były z kolei: Niemcy (2,59 mld zł), Francja (1,36 mld zł), Wielka Brytania (1,3 mld zł) i Holandia (1 mld zł).

Według „Planu na rzecz odpowiedzialnego rozwoju" wicepremiera Mateusza Morawieckiego przemysł farmaceutyczny stanowi jedną z dziesięciu branż strategicznych, które powinny stać się podstawą pobudzenia polskiej gospodarki. Na tym polu mamy jednak wiele do nadrobienia, bo według raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju Polska zajmuje jednak dopiero 36. miejsce na 44 pod względem części PKB przeznaczanej na opiekę zdrowotną.

Dynamiczny wzrost

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Wada respiratorów w USA. Philips zapłaci 1,1 mld dolarów
Biznes
Pierwszy maja to święto konwalii. Przynajmniej we Francji
Biznes
Żałosne tłumaczenie Japan Tobacco; koncern wyjaśnia, dlaczego wciąż zarabia w Rosji
Biznes
„Nowy gaz” coraz mocniej uzależnia UE od Rosji. Mocne narzędzie szantażu
Biznes
„Rzeczpospolita” po raz drugi przyzna — Orły ESG
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił