Ciekawy spór Assa Abloy i Mercora

Prawie cztery lata temu giełdowy Mercor sprzedał część biznesu (działalność z zakresu oddzieleń przeciwpożarowych) notowanej w Londynie szwedzkiej grupie Assa Abloy za niemal 160 mln zł. Sprawa ma swój ciąg dalszy.

Publikacja: 24.09.2017 21:46

Ciekawy spór Assa Abloy i Mercora

Foto: Fotolia

Szwedzi domagają się od Mercora wysokiego odszkodowania. Pod koniec sierpnia Assa Abloy wezwał polską spółkę do zapłaty kary umownej w wysokości 20 mln zł. Wystosował też żądanie zapłaty kary umownej w wysokości 4 mln zł, liczonych w okresach miesięcznych, począwszy od września 2017 r.

„Assa Abloy opiera roszczenie o zapłatę kary umownej na rzekomym naruszeniu klauzuli umowy [z 2013 roku – red.] dotyczącej zakazu działalności konkurencji po jej ustaniu" – czytamy w sierpniowym komunikacie Mercora.

W ramach wspomnianej umowy Mercor został związany zobowiązaniem zakazu konkurencji do 16 grudnia 2016 r. Dzisiaj giełdowa spółka znów działa w tym „spornym" segmencie, w związku z niedawnym nabyciem udziałów w firmie DFM Doors.

– Będziemy walczyć o sprawiedliwość – zarzeka się Bartosz Kaczorowski, prezes Assa Abloy Mercor Doors.

– Nie pozwolimy dmuchać sobie w kaszę. Będziemy walczyć o nasze miejsca pracy – mówi Jan Kulczycki, szef związku zawodowego NSZZ Solidarność w Assa Abloy Mercor Doors. Według związkowca grupa giełdowa zatrudnia dzisiaj wielu byłych pracowników, w tym menedżerów spółki sprzedanej Szwedom w 2013 roku.

Prokuratura w Opolu prowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie. – Liczymy, że postępowanie będzie wnikliwie prowadzone – dodaje Kulczycki.

Co na to wszystko Mercor?

– Assa Abloy Mercor Doors nie przedstawiła nam żadnych faktów ani żadnych dowodów na poparcie stawianych nam zarzutów. Zarzuty te są bezpodstawne, ponieważ Mercor w żaden sposób nie inspirował powstania spółki DFM Doors – mówi Aleksandra Gierjatowicz, rzecznik Mercora. Jak zapewnia, spółka związana była kilkuletnim umownym zakazem konkurencji dotyczącym rynku oddzieleń przeciwpożarowych i tego zakazu przestrzegała.

– Okres zakazu konkurencji upłynął 16 grudnia 2016 r. a nabycie udziałów w spółce DFM Doors nastąpiło 18 kwietnia 2017 r., a więc po upływie okresu zakazu konkurencji – odpowiada Gierjatowicz.

– Według naszej wiedzy DFM Doors została utworzona przez byłych pracowników Assa Abloy Mercor Doors, których umowy o pracę zostały rozwiązane, zanim powstała spółka DFM Doors – podkreśla.

Sam Mercor podjął już działania zmierzające do uzyskania od Szwedów informacji, w czym konkretnie upatrują oni naruszenie zakazu konkurencji.

– Jak dotąd Assa Abloy Mercor Doors nie przedstawiła żadnych wyjaśnień w tym zakresie – dodaje Gierjatowicz.

Szwedzi domagają się od Mercora wysokiego odszkodowania. Pod koniec sierpnia Assa Abloy wezwał polską spółkę do zapłaty kary umownej w wysokości 20 mln zł. Wystosował też żądanie zapłaty kary umownej w wysokości 4 mln zł, liczonych w okresach miesięcznych, począwszy od września 2017 r.

„Assa Abloy opiera roszczenie o zapłatę kary umownej na rzekomym naruszeniu klauzuli umowy [z 2013 roku – red.] dotyczącej zakazu działalności konkurencji po jej ustaniu" – czytamy w sierpniowym komunikacie Mercora.

Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?