Jego opinia może stać się tematem debaty, czy bogate kraje w Unii, np. Niemcy, powinny wspierać instytucje finansowe w krajach mających trudności, jak we Włoszech. Przyjęcie europejskiego podejścia we wspieraniu banków miałoby sens. Mogłoby to być w formie ostrożnościowego zasilenia kapitałowego w rodzaju programu TARP (Troubled Asset Relief Program, przyjętego w Stanach w czasie kryzysu finansowego 2007-9 r., który pozwolił zasilić system bankowy kilkudziesięcioma miliardami dolarów). Unijny fundusz odbudowy mógłby odegrać tu rolę — powiedział Campa Reuterowi w kilka dni po propozycji Niemiec i Francji utworzenia funduszu odbudowy 500 mld euro. Pomoc dostałyby banki o solidnych podstawach, które znalazły się w gorszej sytuacji z powodu pandemii.