Młodzi bankierzy Goldman Sachs: pracujemy 95 godzin tygodniowo, to nieludzkie

Grupa najmłodszych analityków Goldman Sachs skarży się na dramatyczne warunki pracy i grozi odejściem, jeżeli sytuacja się nie poprawi.

Aktualizacja: 19.03.2021 19:04 Publikacja: 19.03.2021 18:52

Młodzi bankierzy Goldman Sachs: pracujemy 95 godzin tygodniowo, to nieludzkie

Foto: Bloomberg

Jeden z największych banków inwestycyjnych świata ma problem, który wywołała wewnętrzna ankieta przeprowadzona wśród analityków pracujących w Goldman Sachs nie dłużej niż rok. Są to w większości młodzi pracownicy świeżo po studiach, którzy marzą o rozpoczęciu kariery finansowej na Wall Street. Niestety okazało się, że już w pierwszym roku boleśnie rozbijają się o twardą rzeczywistość.

Jak wynika z ankiety, najmłodsi bankierzy Goldman Sachs pracują średnio aż 95 godzin tygodniowo, a śpią ledwie po 5 godzin. Jak twierdzą, często pracują od wczesnego rana do północy albo nawet dłużej i kładą się spać o godzinie 3.00 nad ranem. Narzekają też na „obraźliwe i nieludzkie” traktowanie nowych prawników przez menedżerów. Przepracowanie, zmęczenie i koszmarne warunki pracy miały u wszystkich respondentów przełożyć się na problemy zdrowotne i fizyczne oraz pogorszenie relacji z bliskimi, z kolei aż 77 proc. z nich wyznało, że padło ofiarą nadużyć i mobbingu.

Czytaj także:  Pandemia rujnuje przyszłość młodych. Niższe zarobki do końca życia 

„Brak snu, fatalny sposób traktowania przez starszych bankierów, ciągły stres… Przeszedłem już przez opiekę zastępczą, ale to jest gorsze” - napisał w ankiecie jeden z respondentów, cytowany przez BBC. Inny z kolei stwierdził: „To już przekracza poziom ciężkiej pracy, to jest po prostu nieludzkie”.

Ankieta błyskawicznie obiegła internet, wzbudzając powszechne oburzenie i stawiając giganta z Wall Street w wyjątkowo negatywnym świetle. Młodzi bankierzy zagrozili już, że jeśli bank nie podejmie stosownych działań i nie poprawi warunków ich pracy, odejdą w ciągu sześciu miesięcy. Domagają się maksymalnie 80 godzin pracy tygodniowo i żadnych obowiązków służbowych w piątki po godzinie 21.00 oraz w soboty. Apeluję też o bardziej realistyczne terminy na wykonanie zleconych zadań oraz zmniejszenie presji i stresu w środowisku pracy.

Bank oświadczył już w komunikacie, że przyjrzy się tej sprawie, weźmie pod uwagę opinie pracowników i spróbuje wypracować rozwiązanie. Przyznał też, że w czasie pandemii koronawirusa znacząco przybyło pracy, a wyniki sięgnęły rekordowych poziomów, stąd większa presja kładziona na bankierów.

Jeden z największych banków inwestycyjnych świata ma problem, który wywołała wewnętrzna ankieta przeprowadzona wśród analityków pracujących w Goldman Sachs nie dłużej niż rok. Są to w większości młodzi pracownicy świeżo po studiach, którzy marzą o rozpoczęciu kariery finansowej na Wall Street. Niestety okazało się, że już w pierwszym roku boleśnie rozbijają się o twardą rzeczywistość.

Jak wynika z ankiety, najmłodsi bankierzy Goldman Sachs pracują średnio aż 95 godzin tygodniowo, a śpią ledwie po 5 godzin. Jak twierdzą, często pracują od wczesnego rana do północy albo nawet dłużej i kładą się spać o godzinie 3.00 nad ranem. Narzekają też na „obraźliwe i nieludzkie” traktowanie nowych prawników przez menedżerów. Przepracowanie, zmęczenie i koszmarne warunki pracy miały u wszystkich respondentów przełożyć się na problemy zdrowotne i fizyczne oraz pogorszenie relacji z bliskimi, z kolei aż 77 proc. z nich wyznało, że padło ofiarą nadużyć i mobbingu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
EBC zażądał od dwóch wielkich banków, by wycofały się z Rosji. Ostatnie ostrzeżenie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Banki
Największy bank USA pozwał drugi bank Rosji. Groźba konfiskaty blisko 10 mld dolarów
Banki
Wakacje kredytowe mają zostać przedłużone. "Większość zagłosuje za tym pomysłem"
Banki
Kadrowa miotła dotarła do Banku Pekao. Kto zostanie prezesem?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Banki
Miotła kadrowa dotarła do Banku Pekao. Powołano nową radę nadzorczą