Obrady walnego zgromadzenia akcjonariuszy BGŻ zostały wczoraj przerwane. Właściciele banku spotkają się ponownie 14 października.
[srodtytul]Przerywane walne[/srodtytul]
To już druga przerwa w obradach nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy, które ma zadecydować o publicznej emisji akcji banku. Po raz pierwszy właściciele spotkali się 15 września. Ze względu na „potrzebę dopracowania technicznych i formalnych warunków IPO” ogłoszono przerwę do 7 października.
Wczoraj znów rozmowy akcjonariuszy nie zakończyły się porozumieniem. Tym razem powodem była „potrzeba przygotowania dodatkowych dokumentów związanych z IPO”. Według naszych rozmówców pod tymi „dodatkowymi dokumentami” tak naprawdę kryją się negocjacje dwóch głównych akcjonariuszy – holenderskiego Rabobanku i Skarbu Państwa – dotyczące kwestii fundamentalnej: czy BGŻ upubliczniać czy nie.
Skarb zamierza poprzez giełdę pozbyć się 37,28 proc. akcji banku, najchętniej w I półroczu przyszłego roku. Taką decyzję minister skarbu podjął w lipcu, kiedy Skarb Państwa nie zaakceptował oferty Rabobanku, który akcje chciał kupić. W lutym 2009 r. została podpisana umowa między resortem skarbu a Rabobankiem i BGŻ, zgodnie z którą do końca 2011 r. z inicjatywy Skarbu Państwa może zostać przeprowadzony proces oferty publicznej tych 37 proc. akcji banku.