Reklama

Bankowcy poluzują procedury

Nowa rekomendacja T uprości udzielanie kredytów, zwłaszcza ratalnych i na mniejsze kwoty.

Publikacja: 02.04.2013 03:07

Bankowcy poluzują procedury

Foto: Flickr

Nie oznacza to jednak, że banki będą dużo łagodniej oceniać zdolność kredytową.

Rekomendacja T, która po ostatnich zmianach wprowadzonych przez Komisję Nadzoru Finansowego wejdzie w życie najpóźniej do końca lipca, pozwala na stosowanie uproszczonej procedury zdolności kredytowej. Kwota kredytu, który może być udzielony w ten sposób, zależy od jego rodzaju (inaczej jest w przypadku kredytów ratalnych, a inaczej pozostałych) i długości współpracy klienta z danym bankiem.

– Regulacje ułatwią dostęp do kredytu klientom, którzy będą zaciągać średnie kwoty lub współpracują ze swoim bankiem od ponad 6 lub 12 miesięcy. Kwota kredytu w takich sytuacjach będzie ograniczona, zależnie od długości współpracy, do kilkakrotności średniego wynagrodzenia, co stanowi kwotę od ok. 14 do 44 tys. zł. W takich przypadkach będzie możliwe złożenie oświadczenia o dochodach i kosztach życia bez dodatkowej ich dokumentacji przez klienta – tłumaczy Wioletta Pawińska kierująca wydziałem kredytów konsumpcyjnych w Banku Millennium.

W przypadku kredytu ratalnego na uproszczonych zasadach bank będzie mógł nieznanym klientom udzielać kredytu do 4-krotności średniego wynagrodzenia (obecnie daje to ponad 14 tys. zł). Zrezygnowano również z ustalania maksymalnego poziomu stosunku rat płaconych miesięcznie do dochodu netto klienta, wynoszącego dotychczas 50 proc. lub 65 proc. (dla osób zarabiających powyżej średniej krajowej).

Bankowcy są zadowoleni, chociaż nie zapowiadają rewolucji w podejściu do kredytowania.

Reklama
Reklama

– Nowa rekomendacja T umożliwi uproszczenie procesu ubiegania się o kredyt konsumpcyjny przez niektóre grupy klientów, co nie oznacza jednak, że zmienią się zasady badania zdolności kredytowej klientów. Wdrożenie rekomendacji nie obniży poziomu ryzyka akceptowanego przez bank – mówi Wojciech Humiński, wiceprezes Euro Banku odpowiedzialny m.in. za rozwój produktów. W podobnym tonie wypowiadają się przedstawiciele innych banków.

– Będziemy chcieli skorzystać z możliwości, jakie daje rekomendacja T, zwłaszcza w zakresie uproszczenia zasad udzielania kredytu – mówi Helena Staniszewska, odpowiedzialna za obszar polityki kredytowej w mBanku i MultiBanku. – Nie spodziewamy się dużych zmian w całym portfelu, jednak planowane jest poluzowanie polityki kredytowej w niektórych obszarach – dodaje Staniszewska.

 

Poradnik „Rzeczpospolitej"

1. Czy w banku, w którym mam konto, łatwiej dostanę kredyt?

Tak. Z reguły jeśli na rachunek banku jest regularnie przelewane wynagrodzenie, nie będzie trzeba przynosić żadnych dodatkowych zaświadczeń. Szybciej zostanie także oceniona zdolność kredytowa i wyliczona kwota pożyczki.

2. Czy wniosek o kredyt można złożyć przez Internet?

Reklama
Reklama

Tak. Umożliwia to coraz więcej banków, a także niektóre firmy pożyczkowe. Niektóre banki nawet osobom niebędącym ich klientami udzielą kredytu drogą online, bez konieczności dostarczania dokumentów w wersji papierowej.

W czwartek w cotygodniowym ośmiostronicowym dodatku „Moje Pieniądze" także:

- Opłacalność inwestycji – hitem ostatnich pięciu lat były obligacje; kupując je na giełdzie, zarobiliśmy średnio 33 proc., a poprzez fundusze przeszło 37 proc.; znakomite wyniki, sięgające średnio 60 proc., przyniosły fundusze obligacji zagranicznych.

- Lokaty bankowe – depozyt roczny z odsetkami 4,5 proc. to teraz znakomita oferta; przeciętne stawki wynoszą 2–3 proc.

- Rekordy aukcyjne – amerykański miliarder kupił obraz Picassa za zawrotną sumę 155 mln dolarów; i wcale nie jest to rekord; w 2011 r. katarska rodzina królewska kupiła dzieło Paula Cezanne'a za 259 mln dol.

Banki
Szefowa Banku Rosji pod sąd. Jest wniosek do Trybunału w Hadze
Banki
BGK udzielił kredytu na przebudowę i modernizację hotelu w centrum… Rzymu
Banki
Jak pogodzić cyfrową Alfę z tradycyjnymi Boomersami? Banki mają problem
Banki
Pekao i PZU dogadują szczegóły połączenia
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Banki
MF nie chce karać „złych banków”. Ale i tak dołoży im podatków
Reklama
Reklama