- Nie mamy możliwości obsługi biznesu i inwestorów. Na dziś ograniczony jest dostęp do kapitału więc takie operacje jak IPO, emisja akcji czy obligacji na rynku międzynarodowym też są znacznie utrudnione. Dlatego musimy redukować personel i działalność naszych oddziałów - tłumaczył decyzję o redukcjach prezes Andriej Kostin, podała agencja Prime.
Już wiosną Kostin sygnalizował że grupa VTB odczuwa silny nacisk ze strony Banku Anglii, by zamknąć swój londyński, licencjonowany oddział VTB Capital Plc. We wrześniu prezes wyjaśnił, że brytyjski bank centralny nałożył na rosyjski oddział szereg nowych warunków funkcjonowania na rynku, ale udało się „problemy rozwiązać".
Kostin zapewnił, że banki nie likwiduje całej swojej działalności z Zachodniej Europie, a tylko to co niezbędne w obecnej sytuacji.
- Zachowujemy jądro naszego biznesu, bo uważamy, że za rok, dwa sytuacja się unormuje, a ludzie, którzy teraz nie mają co w oddziałach robić, powrócą na stanowiska - zapewnił prezes.
Nie podał ile osób obejmą redukcje. VTB jest po Sbierbanku drugim największym bankiem Rosji. W 60,9 proc. należy do skarbu państwa. Bank jest notowany na moskiewskiej giełdzie.