Prezydencka propozycja rozwiązania problemu kredytów walutowych może kosztować banki 30–40 mld zł. Są też bardziej dramatyczne prognozy, ale wyliczenia utrudniają rozbieżności między zapisami w projekcie ustawy a załączonym do niego kalkulatorem. Stopień obciążenia sektora oraz konsekwencje tego będą zależały również od tego, w jaki sposób koszty będą rozłożone w czasie, a tu opinie są podzielone.
Ogromne obciążenie
– Oceniam, że łączny koszt propozycji zawartych w prezydenckim projekcie może sięgnąć nawet 50 mld zł. Są niespójności pomiędzy kalkulatorem załączonym do ustawy a zapisami zawartymi w projekcie, które mogą nawet znacząco wpływać na atrakcyjność ustawy dla frankowiczów i na koszt, który poniosą banki. Szacując wpływ na sektor, należy raczej uwzględnić intencję Kancelarii Prezydenta, odzwierciedloną w kalkulatorze, według którego kredyty walutowe zostaną przeliczone po historycznym kursie zaciągnięcia, a następnie kwota pozostała do spłaty zostanie skorygowana o różnice między spłatami kredytu, których dokonał klient, a odsetkami od teoretycznego analogicznego kredytu w złotych – ocenia Kamil Stolarski, analityk Haitong Banku.
Ostrzega przy tym, że w takim wariancie część banków nie będzie w stanie utrzymać współczynników kapitałowych powyżej minimalnych poziomów wymaganych przez regulacje. – W mojej opinii skutkiem mogłoby być zachwianie stabilności polskiego sektora finansowego, nadzór mógłby próbować ratować się, obniżając minimalne wymogi kapitałowe, część banków musiałaby szukać dokapitalizowania albo nowych właścicieli, wiec proces fuzji i przejęć mógłby przyspieszyć – dodaje.
Rozbieżne szacunki
Dom Maklerski Trigon szacuje, że koszty przewalutowania wyniosłyby dla sektora bankowego ok. 34 mld zł, a uwzględniając zwrot spreadów (różnica między kursem rynkowym a stosowanym przez bank), koszty sięgnęłyby ok. 40 mld zł. – Uważamy, że nawet jeżeli projekt ustawy trafi do Sejmu, nie wejdzie w życie w zaproponowanym kształcie, gdyż stwarza zbyt duże zagrożenie dla sektora bankowego – oceniają analitycy Trigona.
Mniej drastyczny dla sektora scenariusz przewiduje RBS. – Szacujemy łączną wartość strat dla sektora bankowego w zakresie 21–33 mld zł, przy założeniu, że cały dług w walutach obcych zostanie zrestrukturyzowany według formuły „kursu sprawiedliwego" – stwierdzają analitycy w poniedziałkowym raporcie. Ich zdaniem NBP użyje rezerw walutowych, by pomóc bankom w tym procesie.