Nowy rząd zapowiedział zmianę zarządów wszystkich spółek Skarbu Państwa, czyli również Banku Pekao. Spodziewa się pan zwolnienia?
Oczywiście, że się spodziewam. Uważam, że to pewien standard, że wraz ze zmianą rządu zmieniają się menedżerowie najwyższego szczebla w spółkach Skarbu Państwa. Trudno więc o zaskoczenie, mam jedynie nadzieję, że jak najwięcej osób z naszego zarządu oraz pracowników zostanie na swoich stanowiskach, bo to bardzo merytoryczne osoby. Teraz wszyscy, również ja, robimy wszystko, by ta prawdopodobna zmiana odbyła się w sposób jak najbardziej sprawny i płynny, czyli dobry dla banku, naszych klientów, pracowników i inwestorów. Natomiast nie chciałbym, żeby to było odebrane, że już tylko czekamy na zmianę. Wręcz odwrotnie, prace w Pekao toczą się tak jak dotychczas. W tym biznesie, kto się zatrzymuję, ten się cofa.