Nasze przedsiębiorstwa są coraz bardziej widoczne za granicą, a ich międzynarodowe sukcesy budują pozytywny wizerunek kraju i wspierają rodzimą gospodarkę. Podbijające obce rynki firmy potrzebują wyjątkowego wsparcia, nie tylko jeśli chodzi o inwestycje, ale również codzienną działalność, obejmującą m.in. korzystanie z produktów finansowych.
Naprzeciw firmom obecnym na zagranicznych rynkach i planującym dalszą ekspansję międzynarodową wychodzą banki, coraz częściej wprowadzając do swojej oferty produkty odpowiadające ich potrzebom. Ciekawa jest inicjatywa Grupy Santander – Paszporty Santandera, którymi nagradzane są firmy, mające już spółki zależne za granicą lub prowadzą znaczącą międzynarodową działalność handlową.
Posiadanie Paszportu oznacza dla firmy dostęp do pakietu usług szczególnie ważnych przy wchodzeniu na nowe rynki. Dokument gwarantuje posiadaczowi m.in. obsługę w bankowości korporacyjnej oraz uproszczone procesy oceny wniosków kredytowych składanych w bankach Grupy Santander w innych krajach.
To, jak ważne jest wsparcie instytucji finansowej w prowadzeniu globalnego biznesu, podkreślają sami posiadacze Paszportu. – Dziś świat jest bardzo niestabilny, relacje pomiędzy państwami w tej części globu są skomplikowane, zmiany polityczne także stanowią wyzwanie. Widzimy to na kilku rynkach, na których jesteśmy obecni: w Portugalii, a ostatnio także w Polsce. Rozwijając biznes, bardzo trudno poradzić sobie bez dobrego partnera w sferze finansowej – podkreśla Juan Giralt, prezes i dyrektor generalny firmy Vershold, która jako jedna z pierwszych otrzymała Paszport.
Vershold jest czołowym polskim importerem artykułów nieżywnościowych z Chin, współpracuje głównie z siecią Biedronka, jedną z pięciu największych w Polsce. Vershold posiada już spółkę w Brazylii i planuje dalszą ekspansję na rynki europejskie. – Czynniki zewnętrzne to najbardziej skomplikowany aspekt, który jest poza naszą kontrolą. Dlatego wsparcie grupy Santander jest dla nas bardzo ważne – dodaje Giralt.